SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

Co dalej z twitterowym kontem Radia 357? „Proszę się nie ośmieszać z profilem zastępowym”

Minęły trzy miesiąca, a zawieszony profil twitterowy Radia 357 nadal nie wrócił, mimo zapewnień, że stanie się to niebawem. Zapasowy „profil zastępowy” ma zaledwie 2 tys. obserwujących. W środę jeden ze słuchaczy na antenie stacji powiedział: „Justyna Mączka nie odda wam tego, co zabrała odchodząc”. - Justyna niczego nie mogła nam zabrać, bo nie zajmowała się Twitterem - słyszymy w Radiu 357.

W styczniu z Radia 357 odeszła Justyna Mączka, która była wśród jego założycieli, a także od zera budowała newsroom rozgłośni wraz z siecią reporterów i korespondentów. Gdy w marcu 2021 roku Radio 357 ruszało ze stałymi serwisami, to właśnie Mączka była „twarzą” tej nowości. Na antenie dziennikarka prowadziła „Popołudniówkę”. Patroni długo nie mogli pogodzić się z jej odejściem.

Tym bardziej że sama Mączka nie chciała komentować odejścia i do teraz milczy konsekwentnie w tej sprawie. „Nie pożegnałam się na antenie ani w Trójce po 15 latach pracy, ani w tym miejscu. Pozwólcie więc na kilka słów choć w taki sposób. Dziękuję za życzenia zdrowia (zawsze są cenne). Nie z powodu zdrowia odchodzę jednak z radia. Dlaczego więc? Odpowiem tak: człowiek, który ma już za sobą pewne doświadczenia wie, że czasami mądrzej jest milczeć, niż przerzucać się słowami” – przekazała patronom na Facebooku.

Znika twitterowe konto...

Krótko po jej odejściu zniknął z sieci twitterowy profil Radia 357, gromadzący niemal 100 tys. followersów. Radiowcy w styczniu uspokajali: - To chwilowy problem z widocznością profilu, który od razu zgłosiliśmy - mamy zapewnienie od Twittera, że profil wkrótce będzie ponownie dostępny publicznie pod tym samym adresem - poinformował nas rzecznik prasowy radia. - Konto istnieje, ale nie jest widoczne publicznie. Problem wystąpił przy aktualizacji jego ustawień - przesłaliśmy wszystkie informacje, o które nas poproszono - informowało nas radio w lutym.

Szybko jednak powstał nowy profil, nazwany przez radiowców „profilem zastępowym”. W założeniach miał działać niedługo, tylko do czasu przywrócenia głównego konta. A jednak funkcjonuje do dzisiaj, choć zgromadził tylko 2,3 tys. obserwujących.

Dla porównania: Radio 357 na Facebooku ma 191 tys. obserwujących, a na Instagramie - 57 tys. Wśród patronów szybko pojawiła się informacja, jakoby to Justyna Mączka miała, rzekomo administrująca profilem twitterowym stacji, miała zabrać wszystkie dostępne hasła i loginy, uniemożliwiając korzystanie ze „starego” konta. Z taką informacją zadzwonił także w środę na antenę jeden z słuchaczy.

...patroni dociekają przyczyn

Słuchacz przedstawiający się jako Jan dodzwonił się na żywo do Kuby Strzyczkowskiego prowadzącego program „Co Państwo na to”. I choć tematem było oszczędzanie wody, odbiorcy udało się wtrącić dwa zdania na temat Twittera:

- Proszę się nie ośmieszać z tym „profilem zastępowym”. Justyna Mączka nie odda wam tego, co zabrała odchodząc od was – rzucił. Wyraźnie zaskoczony Strzyczkowski nie podjął tematu, kwitując go zdaniem: - Nie wiem, co pan komentuje i skąd ma pan takie informacje. Za część merytoryczną bardzo panu dziękuję.

Jak się dowiadujemy: Justyna Mączka istotnie nie miała nic wspólnego z zawieszonym profilem Radia 357, nie dysponowała loginem i hasłem do konta.

– Po prostu się tym nie zajmowała, więc nie miała możliwości zrobienia czegoś takiego. Po drugie: to nie ten typ osobowości, żeby tak postępować - mówi nam osoba z Radia 357. – Jeśli już szukać jakiegoś wytłumaczenia dla zniknięcia radia z Twittera, to mogłoby to być działanie celowe. Twitter to miejsce zaciętych dyskusji; po odejściu Justyny wątki na koncie Radia 357 aż kipiały od emocji. Tysiące obserwujących zasypywało radio pytaniami. Nie mówię, że tak właśnie jest, ale być może ktoś wolał podjąć radykalne kroki i uciąć rozemocjonowane dyskusje na Twitterze - sugeruje nasz rozmówca.

Sołtys napisał do Elona Muska

W lutym prezes Radia 357 Paweł Sołtys zainteresował sprawą znikającego konta właściciela Twittera – Elona Muska. – Cześć, zastanawiam się, czy znasz radio 357 (o ile nam wiadomo – największy na świecie projekt medialny, finansowany przez społeczność). Ponad tydzień temu Twitter dezaktywował nasz profil po zmianie ustawień. Jest jakaś szansa na przyspieszenie powrotu na TT? – zapytał na Twitterze. Oznaczył przy tym Muska i poprosił followersów o pomoc w dotarciu do niego poprzez podawanie dalej wpisu. Reakcji nie było. 

Zapytaliśmy Radio 357 czy „konto zastępowe” docelowo będzie głównym na Twitterze i co dzieje się obecnie z utraconym kontem. - Oczekujemy na odpowiedź. Zgodnie z otrzymaną informacją obsługa serwisu Twitter rezerwuje sobie 60 dni na reakcję. Termin ten upłynie na początku kwietnia - czytamy w odpowiedzi biura prasowego Radia 357.

Z danych Krajowego Instytutu Mediów wynika, że Radia w internecie słucha codziennie ok. 2,3 mln osób. Liderem z 20 proc. udziału jest RMF FM, a na kolejnych miejscach są Radio 357 i Radio Nowy Świat mające łącznie ponad 20 proc. Czołowe rozgłośnie przyciągają słuchaczy na ponad trzy godziny dziennie.  W drugiej połowie ub.r. Radio 357 zanotowało 0,9 proc. dziennego zasięgu i 284,9 tys. słuchaczy.

Radio 357 wspiera obecnie na Patronite ponad 49 tys. patronów, deklarujących miesięczne wpłaty na poziomie 883 tys. zł. Łącznie rozgłośnia na swoje funkcjonowanie zebrała ponad 21,4 mln zł.

Dołącz do dyskusji: Co dalej z twitterowym kontem Radia 357? „Proszę się nie ośmieszać z profilem zastępowym”

24 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
Aaa
Oj ciężko idzie 357 wyznanie prawdy.
odpowiedź
User
Czapeczkowy
Ja jestem drogą, prawdą i życiem tego radia dla fajnosłuchaczy!
odpowiedź
User
Adrian
Kolejna kryptoreklama tej poczekalni na odzyskanie Polskiego Radia.
odpowiedź