SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

Tomasz Lis: odgryzę sobie język

- Zobowiązuję się do odgryzienia przynajmniej 1/3 języka, jeżeli Lech Kaczyński nie będzie kandydatem PiS w wyborach" - takie oświadczenie złożył w piątek w Poranku Radia TOK FM Tomasz Lis.

- Wiadomo, że PO nie ma kandydata na prezydenta. Ale mało kto ma wątpliwości, kto będzie reprezentował Prawo i Sprawiedliwość. Żadne znaki na niebie i ziemi nie wskazują, żeby ze startu zrezygnował Lech Kaczyński - uważa Tomasz Lis.

- Czy to będzie język z gęby, czy język z buta - zapytał prowadzący program Jacek Żakowski. - Z gęby - sprecyzował publicysta telewizji publicznej.

Tomasz Lis złożył swoje odważne oświadczenie na piśmie.

Dołącz do dyskusji: Tomasz Lis: odgryzę sobie język

9 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
okopan
Obiecanki cacanki panie pupilek jedynie oswieconych...
odpowiedź
User
ajs
Gdyby pan Lis mówił to w sytuacji, gdy pan Kaczyński kategorycznie powiedziałby, że nie startuje, wtedy miałoby to sens. Ale teraz? Wygląda na to, że pan Lis ma już dość swojego programu i chciałby poświecić się bez reszty słowu pisanemu, stąd ten język. A może to szantaż, by pan Kaczyński nie walczył o reelekcję? Ciekawa jestem finału tej krwawej obietnicy.
odpowiedź
User
maciej_45
A cóż to za "odważna" deklaracja? To raczej normalne, że urzędujący Prezydent (nieważne tutaj nazwisko), nie uwikłany w żadne skandale (np. Watergate), kandyduje na II kadencję. Chyba, że - jak pisze ajs - rzeczywiście p. Lis chce poświęcić swój język (o ile nie okaże się w razie czego, że to tzw. licencia poetica) w ramach atrakcyjnej pułapki:-)
odpowiedź