Burza wokół wywiadu Rymanowskiego nie cichnie. Co dziennikarz na tym zyskał?

Mimo że od publikacji kontrowersyjnego wywiadu Bogdana Rymanowskiego z prof. Cichosz minęły dwa tygodnie, echa rozmowy nie milkną. Sytuację rozgrzał na nowo "Newsweek" okładką ze stwierdzeniem "Brednie u Rymanowskiego". Czy dziennikarz zyskuje na medialnej burzy? – Dla jednych Rymanowski jest bohaterem, dla drugich zagrożeniem – ocenia ośrodek Res Futura.

Kinga Walczyk
Kinga Walczyk
Udostępnij artykuł:
Burza wokół wywiadu Rymanowskiego nie cichnie. Co dziennikarz na tym zyskał?
Screen z kanału Bogdana Rymanowskiego

Bogdan Rymanowski znalazł się w ogniu krytyki po wywiadzie z prof. Grażyną Cichosz, przeprowadzonym na jego kanale YouTube. Rozmówczyni dziennikarza skrytykowała sensowność wielu obecnych zaleceń żywieniowych. Wywiad wywołał duże poruszenie, a wielu ekspertów zarzucało profesor mijanie się z aktualną wiedzą medyczną.

Rozmowa pojawiła się na kanale Rymanowskiego 19 października i ma już 2,1 mln wyświetleń.

"Newsweek" o "bredniach u Rymanowskiego"

Wywiad Rymanowskiego i prof. Cichosz od samego początku był szeroko komentowany w mediach społecznościowych. Mogło się wydawać, że temat powoli wypala się, jednak medialnej benzyny dolał Newsweek, publikując na okładce zdjęcie Rymanowskiego podpisane jako "’Brednie u Rymanowskiego’".

"Do swojego kanału zaprasza antyszczepionkowców, wyznawców teorii spiskowych i głosicieli antynaukowych bzdur. Wierzy im czy cynicznie ich wykorzystuje dla klików i pieniędzy?" – spytał na okładce tygodnik.

Okładka tygodnika szybko obiegła media społecznościowe. Jedni traktują ją jako kolejny argument przemawiający na niekorzyść dziennikarza, drudzy stają w obronie dziennikarza.

Screen
Screen © Facebook Newsweek | Newsweek

Rymanowski broni wolności słowa

Sam Bogdan Rymanowski trwa przy swoim, nie odcinając się od opublikowanego wywiadu.

"Wolność słowa. Albo jest, albo jej nie ma. Tertium non datur. 2. Każdy zasługuje na wysłuchanie. Żadni "policjanci myśli" nie mogą dyktować dziennikarzowi kogo może, a kogo nie może zapraszać. 3. Wierzę w zdolność moich widzów do samodzielnego myślenia i wyciągania wniosków. Cieszę się, że Rymanowski Live ma już 450 tysięcy subskrypcji. 4. Dopiero się rozkręcam" - napisał dziennikarz na platformie X.

Medioznawca Adam Szynol w rozmowie z Wirtualnemedia.pl mówi, że rozmowa Rymanowskiego z profesor Cichosz jest nie do obrony, a powoływanie się dziennikarza na wolność słowa to mylenie ról i pojęć.

– Owszem, dziennikarz jest od tego, żeby rozmawiać z różnymi ludźmi, jednak prowadzący, a właściwie moderator dyskusji, powinien być do niej przygotowany w taki sposób, żeby być w stanie zareagować w odpowiednich momentach. Zawsze może mieć sztab ludzi, którzy na bieżąco śledzą rozmowę, dokonują weryfikacji i poprzez słuchawkę przekazują prowadzącemu informację zwrotną odnośnie nieścisłości. Brak kontrowania rozmówcy prowadzi do tego, że dziennikarz staje się powielaczem niesprawdzonych informacji – analizuje Szynol.

– Od dziennikarza wymagałbym trochę więcej. Są dwie opcje. Pierwsza to rzetelne przygotowanie się do rozmowy – sam lub z zespołem, z którym realizuje program. W takiej sytuacji prowadzący jest w stanie zareagować odpowiednio, gdy pojawiają się nieścisłości. Druga opcja to gdy dziennikarzowi bardzo zależy na przeprowadzeniu wywiadu, ale nie czuje się aż tak bardzo na siłach, może zaprosić drugiego gościa, który byłby w stanie polemizować z niektórymi tezami. Dotyczy to w szczególności przypadków, gdy dziennikarz wstępnie wie, że jego rozmówca wzbudza kontrowersje z powodów merytorycznych – dodaje ekspert.

Nie brakuje słów wsparcia

Wpis Rymanowskiego zyskał także duże poparcie. Został przychylnie skomentowany m.in. przez dziennikarza i współzałożyciela Kanału Sportowego Mateusza Borka.

W obronie Rymanowskiego stanął też założyciel Kanału Zero Krzysztof Stanowski, stwierdzając że dziennikarz jest "większy niż 'Newsweek'".

Poprzez hashtag #muremzaRymanowskim swoje wsparcie dziennikarzowi wyraziły m.in. dziennikarki Joanna Miziołek, Kamila Baranowska i Agata Puścikowska.

Marek Mikołajczyk z "Dziennika Gazety Prawnej" zwrócił natomiast uwagę, że problemem nie jest okładka, a tekst.

– Zamiast rozłożyć na czynniki kontrowersyjne tezy, które – hipotetycznie – padają podczas wspomnianych wywiadów, wykazać ich szkodliwość (co wówczas broniłoby się merytorycznie), autor zdecydował się na rozpytkę pt. 'co pan sądzi o Bogdanie Rymanowskim' – napisał dziennikarz na X.

Rafał Madajczak w felietonie opublikowanym w naszym portalu zauważył to, czego nie zauważyli komentujący na X. Że w tym samym numerze ukazał z popularyzatorem nauki z doktoratem z chemii Konradem Skotnickim o rzeczowych błędach w youtubowym wywiadzie Bogdana Rymanowskiego z prof. Grażyną Cichosz

Zyski Rymanowskiego

Dr Adam Szynol wskazuje, że wywiad z prof. Cichosz może być próbą dopasowania się Bogdana Rymanowskiego do nowych czasów, w których rządzą kliki.– Osobiście wolałbym, żeby dziennikarz nie gonił za klikalnością, kontrowersją – dodaje medioznawca.

Jak prezentują się aktualne statystyki na kanale YouTube Rymanowskiego? W ciągu ostatnich 28 dni odnotował wzrost wyświetleń o 70 proc., czyli przybyło mu 9,7 mln wyświetleń, dając wynik prawie 13,3 mln. W tym czasie na kanale przybyło 65 tys. subskrybentów.

Medioznawca nie upatruje w tym przypadku. Według niego może być to przemyślaną strategią dziennikarza.

Być może to granie na siebie, ponieważ nie wiadomo czy za jakiś czas nie będzie trzeba zmienić "barw" i przenieść się do innej stacji albo internetu, może "Kanału Zero". Większa liczba subskrybentów to lepsza karta przetargowa podczas ewentualnego transferu - ocenia Szynol.

Rymanowski poza prowadzeniem własnego kanału na YouTube, prowadzi programy publicystyczne w Polsat News ("Gość Wydarzeń", "Śniadanie Rymanowskiego") i Radiu ZET ("Gość Radia ZET").

O komentarz do kontrowersji wokół dziennikarza poprosiliśmy obie firmy. Odpowiedziała nam tylko Agora, właściciel Eurozetu, nadawcy Radia ZET. - Nie będziemy komentować pozaradiowych aktywności Bogdana Rymanowskiego ani publikacji prasowych na jego temat – przekazała nam Anna Marucha, dyrektorka komunikacji korporacyjnej, rzeczniczka prasowa w Agora

– Dziennikarz mógł stracić w oczach pewnego grona odbiorców, ale czy stracił w oczach zwolenników Konfederacji czy widzów "Kanału Zero"? Tutaj miałbym wątpliwości. Wydaje mi się, że to świadome skierowanie się w młodego, konserwatywnego widza, który nie jest już niszą – wyjaśnia medioznawca.

Dominują pozytywne komentarze

Nad tematem pochylił się także kolektyw Res Futura, analizując komentarze w mediach społecznościowych po opublikowaniu najnowszego wydania "Newsweeka".

29 proc. komentarzy wyraża negatywny stosunek względem wywiadu z prof. Cichosz i koncentruje się głównie na zarzutach o szerzenie dezinformacji i promowanie pseudonauki. Wśród emocji dominują złość (46 proc.), frustracja (33 proc.) i rozczarowanie (21 proc).

58 proc. komentarzy ma charakter pozytywny i wskazuje przede wszystkim na poparcie dla Rymanowskiego jako niezależnego dziennikarza. Dominujące emocje to entuzjazm (41 proc.), satysfakcja (36 proc.) i nadzieja (23 proc.).

Jak podaje Res Futura, analiza dyskursu internetowego jednoznacznie wskazuje, że spór między Rymanowskim a "Newsweekiem" stał się symboliczną bitwą w szerszej "wojnie medialnej".

Nie ma tu jednej dominującej metanarracji, lecz dwie równoległe. Dla zwolenników: "Niezależny dziennikarz kontra upadający mainstream – Rymanowski wygrywa walkę o wolność słowa". Dla przeciwników: "Odpowiedzialne media kontra dezinformacja – Newsweek broni standardów w walce z pseudonauką".

"Główne przesłanie obu narracji jest skrajnie odmienne i pokazuje, jak głęboko spolaryzowana jest polska scena medialna. Dla jednych Rymanowski jest bohaterem, dla drugich zagrożeniem. Cała dyskusja pokazuje wyraźną przewagę postaw wspierających dziennikarza i silny efekt mobilizacyjny wokół jego wizerunku jako symbolu oporu wobec mediów tradycyjnych" – podsumowuje Res Futura.

PRACA.WIRTUALNEMEDIA.PL

NAJNOWSZE WIADOMOŚCI

Nie będzie szybkich blokad treści w polskim internecie. Wskazano 27 czynów zabronionych

Nie będzie szybkich blokad treści w polskim internecie. Wskazano 27 czynów zabronionych

Połowa TikToka w USA sprzedana. Tego samego inwestora może mieć właściciel TVN

Połowa TikToka w USA sprzedana. Tego samego inwestora może mieć właściciel TVN

Polskie Radio 24 z nową oprawą dźwiękową

Polskie Radio 24 z nową oprawą dźwiękową

Nowa prezes PwC w CEE. Agnieszka Gajewska zastąpi Adama Krasonia

Nowa prezes PwC w CEE. Agnieszka Gajewska zastąpi Adama Krasonia

New Balance MADE in USA
Materiał reklamowy

New Balance MADE in USA

Dorota Wysocka-Schnepf stawia na YouTube'a. "Poczucie powinności wobec prawdy" [TYLKO U NAS]

Dorota Wysocka-Schnepf stawia na YouTube'a. "Poczucie powinności wobec prawdy" [TYLKO U NAS]