We wrześniu i październiku br. Fotkę.pl po raz pierwszy od ponad 8 lat miesięcznie odwiedziło poniżej 600 tys. internautów (real users), w sierpniu i wrześniu liczba odsłon wykonanych na stronie zmalała poniżej 300 mln, a w lipcu i sierpniu przeciętny czas spędzany na niej przez użytkownika wynosił ok. 4,5 godziny - wynika z danych Megapanelu PBI/Gemius opracowanych przez Wirtualnemedia.pl.
Porównując dane z października br. i ub.r., Fotka.pl straciła 268 tys. użytkowników i 166,84 mln odsłon (to spadki o 31,7 i 35,4 proc.).
W ub.r. i pierwszej połowie br. serwis notował zdecydowanie lepsze wyniki, przy czym też wykazywały one tendencję spadkową. W styczniu ub.r. witryna miała 982,8 tys. użytkowników, od września ub.r. - poniżej 900 tys. miesięcznie, od lutego br. - poniżej 800 tys., a od kwietnia - poniżej 700 tys. Liczba odsłon poniżej 500 mln miesięcznie na stałe spadła w maju br., a poniżej 400 mln - w lutym br.

Znacznie mniejszy spadek nastąpił w przypadku średniego czasu spędzanego na stronie przez użytkownika - w ub.r. i na początku br. wynosił on zazwyczaj 5-5,5 godziny miesięcznie (w pierwszych miesiącach ub.r. nawet 6-7 godzin), a od maja br. na stałe spadł poniżej 5 godzin.
##NEWS http://www.wirtualnemedia.pl/artykul/najpopularniejsze-serwisy-tematyczne-w-pazdzierniku-2014-roku ##
Wyniki z 2013 i 2014 roku to kontynuacja spadkowej tendencji Fotki z kilku wcześniejszych lat. Serwis apogeum popularności osiągnął w 2007 i 2008 roku, notując wtedy średnio 2,5-3 mln użytkowników miesięcznie oraz od 1,5 do 2,7 mld odsłon. Jednak w połowie 2008 roku zaczął się spadek: do końca 2009 roku liczba użytkowników zmalała do ok. 2 mln, a liczba odsłon do ok. miliarda miesięcznie.
W miarę stabilne wyniki (zwłaszcza na poziomie liczby użytkowników) Fotka notowała w latach 2010-2011, po czym w ostatnich trzech lat nastąpiły dalsze wyraźne spadki.

Z czego mogą wynikać spadki Fotki? Prosząc o komentarz Rafała Agnieszczaka, założyciela i szefa serwisu, zasugerowaliśmy dwie główne hipotezy: z jednej strony rozwój globalnych portali i aplikacji społecznościowych: ogólnotematycznych (jak Facebook czy Twitter) oraz skupionych na wybranych funkcjonalnościach (np. Instagram, Ask.fm, Snapchat, WhatsApp), a z drugiej specyfikę grupy docelowej Fotki: nastolatków i młodszych dwudziestolatków, którzy mają zmienne przyzwyczajenia, są podatni na nowinki w internecie, a po paru latach wychodzą z tej grupy wiekowej. - Wszystkie tezy są z grubsza słuszne, więc nie ma sensu z nimi polemizować - zgodził się Agnieszczak.
- Niewątpliwie ten spadek jest związany z kilkoma nakładającymi się trendami. Z jednej strony, co naturalne, użytkownicy przechodzą do serwisów, w których są ich znajomi. Z drugiej warto pamiętać, o tym, że serwisy społecznościowe często służą do kreowania wizerunku. Zaczynając od wyboru odpowiedniego serwisu, na którym mamy profil, poprzez bycie fanem konkretnych osób, marek czy produktów, które reprezentują wartości, z którymi się utożsamiamy. Stąd też chętniej przenosimy się do społeczności, które umożliwiają nam takie interakcje i budowanie wizerunku - komentuje Krzysztof Majkowski, doradca firmy Gemius. - Pamiętajmy też o tym, że coraz częściej chcemy być widoczni i połączeni z całym światem. Mamy coraz więcej znajomych w innych krajach i trudno nam ich znaleźć na lokalnych serwisach takich jak Fotka czy NK - dodaje.

Fotka.pl to kolejna polska usługa społecznościowa, która w ostatnich latach mocno traci w rywalizacji z globalnymi konkurentami. Najwięcej mówiło się o spadkach NK.pl (wcześniej Naszej-klasy.pl), którą w br. odwiedza miesięcznie 5-7 mln internautów, podczas gdy w 2010 i 2011 roku było to 11-12 mln (zobacz szczegóły). Przypomnijmy, że portal w listopadzie br. kupiła Grupa Onet.pl (więcej o tym).
Dużo stracił również komunikator GG (zobacz szczegóły), którego szef Tomasz Jażdżyński w rozmowie z Wirtualnemedia.pl nie ukrywał, że głównym konkurentem tej usługi stał się chat Facebooka. Z kolei rywalizacji z Twitterem (notującym ostatnio w Polsce rekordową odwiedzalność) nie wytrzymały polskie serwisy mikroblogowe: Blip.pl (należący do GG Network) został zamknięty w połowie ub.r., Flaker.pl notuje znikomy ruch, natomiast Pinger.pl (należący do Grupy Wirtualna Polska, a wcześniej do Grupy o2) w październiku br. miał 691,2 tys. użytkowników i 8,4 mln odsłon, wobec 1,44 mln użytkowników i 29,4 mln odsłon trzy lata wcześniej.

Warto zaznaczyć, że w latach 2007-2009, kiedy Fotka.pl osiągała najwyższą popularność (w niektórych miesiącach odwiedzał ją co piąty polski internauta), krajobraz polskich mediów społecznościowych i komunikacji w internecie wyglądał zupełnie inaczej niż w ostatnich dwóch-trzech latach. Wtedy jeszcze rosła popularność Naszej-klasy.pl (w 2008 i 2009 roku serwis przy 7-10 mln użytkowników generował nawet ponad 10 mld odsłon miesięcznie), a dużymi serwisami popularnymi głównie wśród młodzieży były MojaGeneracja.pl (należąca do GG Network, miała wtedy maksymalnie ok. 3 mln użytkowników miesięcznie), Grono.net (nawet ponad milion użytkowników) i Eplus.pl (od 500 tys. do ok. miliona odwiedzających miesięcznie). W kolejnych latach wszystkie zanotowały szybkie spadki popularności (np. Eplus.pl w samym 2009 roku stracił 700 tys. z miliona użytkowników) i żaden z nich już nie działa - MojaGeneracja.pl i Grono.net zamknięto ostatecznie w 2012 roku.

- Fotka działa prawie 14 lat, co jak na polskie realia jest bardzo długim cyklem życia produktu - podkreśla Rafał Agnieszczak.
Ponadto w latach 2007-2009 większość z popularnych obecnie globalnych serwisów społecznościowych albo jeszcze nie działało, albo było u nas mało popularne (liderem wśród nich był wtedy Myspace, odwiedzany miesięcznie nawet przez milion polskich internautów). Facebook poziom miliona polskich użytkowników przekroczył dopiero w czerwcu 2009 roku, a rok później miał ich już 5,6 mln (obecnie ma ok. 17 mln). Smartfonów mało kto wtedy używał, tabletów jeszcze nie było, więc aplikacje mobilne odgrywały marginalną rolę.

Tymczasem w ostatnich dwóch latach skokowo wzrosła w Polsce popularność społecznościowych aplikacji mobilnych służących do publikowania zdjęć (jak Instagram, którego przeglądarkową wersję odwiedza ok. 2 mln polskich internautów - zobacz szczegóły) i komunikacji (WhatsApp, Snapchat). Ten trend zauważył Facebook, przejmując wiosną 2012 roku Instagram za miliard dolarów, a na początku br. płacąc 19 mld dolarów za WhatsApp (więcej o tym).
- Zdjęcia wrzucamy na Instagrama i Facebooka, częściej piszemy tweety, a wiadomości możemy wysyłać przez Messenger czy WhatsApp. Wzrasta też liczba osób korzystających z mobilnych wersji serwisów, czasami kosztem ich wersji www - wylicza Krzysztof Majkowski.
Rafał Agnieszczak dodaje, że ekspansję internetu mobilnego widać także w wynikach i strategii jego serwisu. - Przyszłość Fotki to od dawna mobile, na tym się koncentrujemy i to widać w statystykach - mamy 6. miejsce w kraju (wśród grup wydawców pod względem krajowych odsłon mobilnych - przyp.red.). Nie tak odległy jest czas, kiedy to ruch desktopowy będzie mniejszością, na co zresztą liczymy - podkreśla szef Fotki.
W ostatnich dwóch latach szybko „urósł” też w Polsce portal społecznościowy Ask.fm, z którego korzysta miesięcznie 2-2,5 mln polskich użytkowników, w większości osoby w wieku 15-24 lat (zobacz szczegóły).
Należy zaznaczyć, że mimo wszystko Fotka.pl niezmiennie mocno angażuje malejącą grupę swoich użytkowników. Średni czas spędzany na stronie miesięcznie przez każdego odwiedzającego w ciągu pięciu lat w zasadzie się nie zmienił, wynosi zazwyczaj od 4 do 5,5 godziny. A że liczba odsłon maleje proporcjonalnie do liczby użytkowników, można stwierdzić, że ci internauci, którzy zostali w serwisie (lub nowi, których jest jednak znacznie mniej niż użytkowników odchodzących), korzystają z niego równie intensywnie jak to było parę lat temu (przez kilka miesięcy strona nie była w Megapanelu objęta audytem site-centric, dlatego nie ma z nich danych o średnim czasie korzystania ani liczbie odsłon).
Wobec malejącej odwiedzalności i rosnącej konkurencji zarządzający Fotką nie starali się gruntownie zmienić funkcjonalności i pozycjonowania swojego serwisu.
- Fotka cały czas się zmienia. Przyjęliśmy strategię ewolucji, a nie rewolucji jako lepszej metody rozwoju, bo każda duża zmiana wymusza zmianę przyzwyczajeń, czego użytkownicy nie lubią - tłumaczy Rafał Agnieszczak. - Nie planujemy repozycjonowania serwisu, bo jego całkiem dobra pozycja pomimo upływu czasu jest właśnie konsekwencją niezmiennego pozycjonowania: Fotka.pl służy do poznawania nowych osób. I kropka. Ta potrzeba nie niknie w społeczeństwie, zmienia się jedynie sposób jej realizacji (stąd przestawienie biznesu na mobilny) - dodaje.
Tym samym szefowie Fotki nie powtórzyli strategii menedżerów NK.pl, którzy w obliczu rosnącej popularności Facebooka istotnie zmiany zaczęli wprowadzać już w 2009 roku: od bardzo źle przyjętej przez użytkowników mikroblogowej opcji Śledzik, przez rebranding z Naszej-klasy na NK, po dodanie gier oraz możliwości tworzenia grup zainteresowań i forów dyskusyjnych. Z kolei pod koniec ub.r. w serwisie pojawiły się darmowe i płatne filmy (w modelu VoD) w ramach współpracy z należącym do Agory Kinoplexem (więcej na ten temat).
Według danych z października br., wśród użytkowników Fotki jest znacznie więcej kobiet. Ponadto przeważają osoby w wieku 15-24 lat (stanowią 48,3 proc. wszystkich odwiedzających) i 25-34 lat (28,3 proc. wszystkich), a także z wykształceniem zasadniczym zawodowym (31,3 proc. ogółu) oraz niepełnym średnim i średnim (w sumie 38 proc.).
44 proc. użytkowników serwisu mieszka na wsi, 30,8 proc. - w miastach do 50 tys. mieszkańców, a 25,2 proc. - w większych miastach.











