SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

„Boska” miała 1,65 mln widzów w telewizji

Emitowany na żywo z Teatru Polonia spektakl „Boska” obejrzało w miniony poniedziałek w telewizji 1,65 mln widzów,. Transmisja zanotowała też ok. 120 tys. wyświetleń w internecie.

Dołącz do dyskusji: „Boska” miała 1,65 mln widzów w telewizji

11 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
pwck
Widocznie chodzi o jakieś inne przedstawienie "emitowane na żywo z Teatru Polonia", bo to telewizyjne było emitowane na żywo z telewizyjnego studia na Woronicza. Grunt to rzetelna informacja w każdej dziedzinie :)
odpowiedź
User
edi
Boska to tylko była K.Janda.Jak na swoje lata.Natomiast sztuka to w/g mnie gniot nie nadający się nawet na bajkę dla dzieci.I czym się zachwycać?
odpowiedź
User
recenzentka n/l
Sorki, ale ani to triumf, ani brylant. Kłaniają się lata zaniedbań w realizacji teatru na żywo przez ekipy tv. Mimo bardzo dobrej obsady najlepszymi fachowcami od realizacji, wpadek nie dało się uniknąć. Nie wiem, ile było prób, ale oglądanie P. Jandy, wygłaszającej kwestię bez głowy w obrazku nie należy do przyjemności, podobnie kamery miały problem z uchwyceniem reakcji rozmówcy itp. Chyba ktoś się połapał w trakcie i zrezygnował z bliskich planów, ale to z kolei zniwelowało większość atrakcji rozgrywanych scen, osłabiło dramaturgię, itp. Bywało nudno, jeżeli było robione "aż" 4 kamerami, to nic dziwnego, brakowało kranu. Może nikt nie chciał ryzykować latania nad głowami Vipów, ale czy widz aż tak tęskni do oglądania tych twarzyczek? Szczerze wątpię, a umizgi P. Orłosia wobec nich w antraktach były miałkie merytorycznie, a tragiczne obrazkowo. Wyglądało trochę tak, jakby aktorzy grali dla tej śmietanki - kolegów na widowni, a widz przed ekranem telewizora znowu został potraktowany jak łaskawie tolerowany dodatek do tej całej zabawy. Myślę, że warto skrócić antrakty, tak, jak się to robi w teatrach i/lub zapełnić je sztuką, a nie gadającymi głowami, dopracować realizację na żywo, choćby w teatrach, no i popracować z aktorami nad tym, czym różni się reżyseria telewizyjna od teatralnej. Może za jakieś 5 spektakli będzie mniej zgrzytać, bo gra z pewnością jest tej świeczki warta! Powodzenia...:)
odpowiedź