Branża eventowa spodziewa się fali zwolnień i upadłości. "Nadal czekamy na tarczę antykryzysową"

Problemem jest to, że nie wiadomo czy jest sens ratować takie firmy. Patrząc na to jak rozwija się sytuacja na świecie branża eventowa może przestać istnieć (bo co, firmy będą robić eventy dla 5 osób?). W takiej sytuacji lepiej szybciej zakończyć działalność póki ludzie mają jeszcze szansę znaleźć pracę gdzie indziej. Jak wszystkie firmy zaczną padać w tym samym momencie (np. sztuczne przedłużenie życia przez kroplówkę z rządu o 6 miesięcy) to dopiero będzie dramat dla ludzi.

To imprezy po 100 000 za kanapeczki i wodę mineralną się skończyły?
To straszne!
A hostessy po 40 złotych, z czego laski dostawały 10 też koniec?
To straszne - KONIEC TRZEPANIA KASY!!!

Żeby katastrofa humanitarna nie rozrosła się do ekstremalnych rozmiarów, trzeba natychmiast za*ić Xi Jinpinga!
Komunistom nie wolno dalej rządzić w Chinach kontynentalnych!