SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

Rada Etyki Mediów: Magdalena Ogórek we wpisach o ojcu Marka Borowskiego złamała zasadę szacunku i tolerancji

Według Rady Etyki Mediów Magdalena Ogórek, wytykając na Twitterze stalinowską przeszłość i żydowskie pochodzenie ojca Marka Borowskiego, naruszyła zasadę szacunku i tolerancji. - Red. Ogórek funkcjonuje w obiegu publicznym jako prowadząca program TVP Info - i jej wypowiedź w medium społecznościowym, obficie komentowana przez internautów, musiała zostać odebrana jako pogląd dopuszczalny w TVP - uważa REM.

Dołącz do dyskusji: Rada Etyki Mediów: Magdalena Ogórek we wpisach o ojcu Marka Borowskiego złamała zasadę szacunku i tolerancji

61 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
ludź
Za całą karierę tej pani odpowiedzialny jest Leszek Miller.
Ale ciekawe jest też, że niechęć do komunistów, jaką objawiła teraz Ogórek, nie przeszkadzała jej startować w wyporach prezydenckich z rekomendacji SLD.
odpowiedź
User
KS
Wszyscy jadą po Ogórek, a jest oczywiste, że nie chodziło jej o wytykanie Borowskiemu żydowskich korzeni, a o nawiązanie do powszechnej po wojnie akcji zmiany nazwisk na polskobrzmiące u komunistów żydowskiego pochodzenia. Odbywało się to w konkretnych celach politycznych, czyli chciano sprawić wrażenia, że Polską rządzą Polacy. I proszę mi nie zarzucać antysemityzmu, bo nie jestem antysemitą, natomias jestem antykomunistą.
odpowiedź
User
Ura
Jezus został zapytany: Nauczycielu, które przykazanie w Prawie jest największe? Odpowiedział:
Będziesz miłował Pana Boga swego całym swoim sercem, całą swoją duszą i całym swoim umysłem. To jest największe i pierwsze przykazanie. Drugie podobne jest do niego: Będziesz miłował swego bliźniego jak siebie samego. Na tych dwóch przykazaniach opiera się całe Prawo i Prorocy (Mt 22,37-40).

Czasem odnoszę wrażenie, że z tradycji judeochrześcijańskiej chętnie bierzemy faryzejski zwyczaj rozliczania win przodków do siódmego pokolenia ("7" w tradycji oznacza "nieskończoność", czyli nigdy niekończące się rozliczenia).
Za to szerokim łukiem obchodzimy Przykazanie miłości.
Niby trudno się z Tobą nie zgodzić, ale Borowski zapisując się do PZPR stał się niejako kontynuatorem tej "winy przodków".
odpowiedź