SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

Mariusz Nałęcz-Nieniewski opuścił Antyradio. "Dla mnie to również coś, czego się nie spodziewałem"

- O tym, że odchodzę z Antyradia, dowiedziałem się w piątek po moim programie - mówi nam Mariusz Nałęcz-Nieniewski. W poniedziałek był jeszcze w siedzibie stacji, ale tylko po to, by zabrać stamtąd swoje rzeczy. We wtorek audycję "Rockomotywa" poprowadził już jego następca, Bartek Synowiec.

Dołącz do dyskusji: Mariusz Nałęcz-Nieniewski opuścił Antyradio. "Dla mnie to również coś, czego się nie spodziewałem"

36 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
Antyradio
501 221 200 zapraszam
odpowiedź
User
Xyz
Niech idzie do Trójki. Tam może grać, co mu w duszy gra. Może eksperymentować (tylko na spokojnie, aby nie było za dużego odchyłu). Nie trzeba się trzymać szafy grającej, można grać tzw. "strony B z singli". Do tego socjal, składki ZUS, umowa o pracę, pewna stabilizacja zatrudnienia. Jeśli jest ideowy i nie zależy mu na regularnym opłacaniu czynszu, może iść do 357 lub RNŚ. Tam może poprowadzić audycje za "Bóg Zapłać" i za parę groszy na umowie o dzieło. Tylko wtedy musi pamiętać, aby w audycji zagrać z płyt wytwórni Kayax i Sony Music lub od innych patronów/sponsorów.
odpowiedź
User
animowany
Dokładnie! 10 najlepszych lat Zetki pod względem słuchalności, ale też jakości. Jagielski, Bielelijnik, Chełminiak, Starybrat, Jaroszewski, Król, Sworakowski, Rokos, Nałęcz - Nieniewski. Zawsze wtedy myślałem, że to pokręcone nazwisko pisze się jednym wyrazem:p
odpowiedź