SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

Ocenzurowana wersja „Wilka z Wall Street” w Polsacie, widzowie oburzeni

Telewizja Polsat w poniedziałek w paśmie „Megahit” premierowo wyemitowała film „Wilk z Wall Street” z Leonardo DiCaprio w roli głównej. Stacja pokazała wersję produkcji, w której zabrakło wielu odważnych scen, co oburzyło część widzów kanału.

Dołącz do dyskusji: Ocenzurowana wersja „Wilka z Wall Street” w Polsacie, widzowie oburzeni

44 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
faja
Ja to się dziwię, że ludziom jeszcze się chce filmy oglądać w tv. Jakieś programy, sport czy wiadomości, ok, ale w dobie vod, internetu, netflixa itp.naprawdę ludzie nadal wolą oglądać film z lektorem i z 20-minutowymi reklamami co 30 minut? Z kolei polskie telewizje są na tyle aroganckie, że w czasach powolnego odchodzenia ludzi od telewizji na rzecz internetu (dla mnie np. taki YouTube to właściwie współczesna wersja dawnej tv, mam tam kanały tematyczne, programy cykliczne i oglądam co chcę i kiedy chcę) oni nadal czują się nietykalni i tak silni, że wszystko im wolno i że mogą w żywe oczy robić z ludzi idiotów bo "lud i tak kupi/obejrzy/zapłaci. A takie sytuacje jak ta, albo ta z Życiem Pi, sprawiają tylko, że ludzie tym chętniej sięgać będą po alternatywy. Nie mówiąc już o tym, że ludzie zarządzający tymi wszystkimi kanałami żyją chyba w jakieś bańce bo widać zapomnieli, że każde większe olanie widza będzie im dotkliwie wypomniane w social mediach, w tym także na ich własnych kanałach fb itp. Totalny bezsens, ale sami sie proszą o coraz większe spadki.


Po pierwsze: Jak ja mam oglądać filmy przez internet to mnoe szlag trafia, wielkie poszukiwania, problemy z łączem, jakością, wersjami jezycznymi, buforpwaniem, zalchanymi serwerami itd.

Po drugie: W internecie trzeba szukać cks co chce się obejrzeć, ale jak nie wiem co chce? To przejadę po kanałach, przeczytam opis i jak mnie zainteresuje to zostawię i obejrzę

Po trzecie: najwyższa jakość obrazu i ciągłość transmisji w TV

Po czwarte: nie lubię reklam ale czasem się przydają, np. idę do toalety, zrobię sobie coš do jedzenie, pójdę coś zrobić a nawet się zdąrze wykąpać ;)

Po piąte: Serio Cię interesują te śmieci na Youtube? Ja tam nic wartościowego i ciekawego nie widzę, bardzo rzadko z niego korzystam

Po szóste: Olewanie widza jest kiepskie, ale mam w życiu większe peoblemy niż przerwany, zagłusziny czy ocenzurowany film...
odpowiedź
User
KRIS
Zrobili sobie z ludzi normalnie jaja mogli uprzedzić że film będzie ocenzurowany bądź jak kto woli złagodzony ale nie widać gdzie mają ludzi
odpowiedź
User
limal
Cofamy się do czasów PRL-u
odpowiedź