Odszedł prezes Radia Gdańsk. „Uwzględniłem oczekiwania kierownictwa lokalnych struktur PiS”

Marzec ’68. Pamiętamy. Iwona Śledzińska-Katarsińska „Dziennik Łódzki” i Włodzimierz Cimoszewicz „Życie Warszawy”

Skoro w radiu przetrwały nienaruszone układy PO to żegnamy. Bo panowie prezesi w regionach wślizgnęli się na stołki i nie zamierzali wprowadzać zmian, oprócz kosmetycznych. Droga RMN sprawdź ilu prezesow w regionach bierze pieniadze od urzędów marszałkowskich. I wtedy niech PiS zada sobie pytanie: komu słuza Ci prezesi? Pis wpuścił na stołki przypadkowych ludzi, którzy kogoś tam przekonali,ze są za dobrą zmianą.A byli za stołkiem dla siebie i swoich kumpli. I tak PiS przegra wybory samorządowe.dzięki własnie regionalnym przypadkowym prezesom.

Skoro w radiu przetrwały nienaruszone układy PO to żegnamy. Bo panowie prezesi w regionach wślizgnęli się na stołki i nie zamierzali wprowadzać zmian, oprócz kosmetycznych. Droga RMN sprawdź ilu prezesow w regionach bierze pieniadze od urzędów marszałkowskich. I wtedy niech PiS zada sobie pytanie: komu słuza Ci prezesi? Pis wpuścił na stołki przypadkowych ludzi, którzy kogoś tam przekonali,ze są za dobrą zmianą.A byli za stołkiem dla siebie i swoich kumpli. I tak PiS przegra wybory samorządowe.dzięki własnie regionalnym przypadkowym prezesom.

Jakbym słyszała relację z pewnej stypy w Gdańsku z udziałem aktywu pisowskiego. Padała niemal taka sama argumentacja...