W mailu do pracowników Agnieszka Kamińska przekazała, że od Wojciecha Kniecickiego, dyrektora biura ds. bezpieczeństwa w Polskim Radiu dostała informację, że w ciągu najbliższych trzech dni z osobami, które miały kontakt z zakażonym pracownikiem, będzie kontaktował się telefonicznie Sanepid.
- Bardzo proszę o nie popadanie w panikę. Na razie obowiązuje nas praca zdalna. Kierownictwo i dyrekcja będzie się z Państwem kontaktować telefonicznie - stwierdziła szefowa Polskiego Radia. - Bardzo proszę, aby nikt nie przychodził do radia oprócz osób wyznaczonych przez kierownictwo i dyrekcję - dodała.
Zaznaczyła, że studio 340, w którym realizowane są programy Polskiego Radia 24, w nocy z piątku na sobotę kolejny raz zostanie zdezynfekowane.
Pracownik objęty opieką, ciągłość programu zapewniona
Monika Kuś z biura zarządu Polskiego Radia poinformowała portal Wirtualnemedia.pl, że Polskie Radio 24 "postępuje według zaleceń właściwych służb państwowych, z którymi jest w stałym kontakcie".
- Pracownik, u którego zdiagnozowano koronawirusa został objęty opieką przez właściwe służby oraz Polskie Radio. Aby zapewnić bezpieczeństwo wszystkim pozostałym pracownikom i współpracownikom, a także zagwarantować ciągłość emisji programu, co jest wymogiem wobec nadawcy publicznego, Polskie Radio natychmiast wdrożyło wszelkie przewidziane w takim przypadku – i wcześniej przygotowane – procedury. Dzięki temu, z pewnymi zmianami, emisja programu jest kontynuowana. Dyrektorzy poszczególnych anten mogą natomiast w obecnej sytuacji podjąć decyzję o zdjęciu określonych pozycji programowych - zapewnia nas.
Monika Kuś podkreśla też, że "w trosce o zdrowie pracowników, współpracowników i gości zarząd Polskiego Radia już pod koniec lutego wprowadził specjalne podwyższone standardy bezpieczeństwa pracy".
- Praca zdalna, ograniczenie liczby osób odwiedzających studia, a na początku marca zaostrzył je dodatkowo wprowadzając również ograniczoną obsadę pasm antenowych, rezygnację z zapraszania gości do studiów i realizację rozmów zdalnie oraz prowadzenie niektórych audycji spoza studiów emisyjnych. Do siedziby radia mogą wchodzić tylko osoby niezbędne do funkcjonowania radia oraz zapewnienia emisji programów i to przy zachowaniu najwyższych środków bezpieczeństwa. Te szczególne, wyjątkowe działania spotykają się ze zrozumieniem i akceptacją pracowników i współpracowników Polskiego Radia - informuje nas w odpowiedzi na zadane pytania.
Prawie 380 osób zakażonych koronawirusem
W piątek rano Ministerstwo Zdrowia podało, że w Polsce wykryto 378 osób zakażonych koronawirusem. Jednocześnie poinformowało o kolnej ofierze śmiertelnej epidemii. - W szpitalu w Łańcucie (woj. podkarpackie) zmarła szósta osoba zakażona koronawirusem. To 27-letnia kobieta, która była w stanie ciężkim - podano.
Polskie Radio w 2018 r. osiągnęło wzrost wpływów sprzedażowych o 12,96 proc. do 336,53 mln zł oraz 15,3 mln zł zysku netto (wobec 2,79 mln zł rok wcześniej). 69 proc. przychodów spółki pochodziło z abonamentu i związanej z nim rekompensaty, na koniec roku nadawca zatrudniał 1 285 pracowników etatowych, o 30 więcej niż przed rokiem.
Według badania Radio Track od grudnia ub.r. do lutego br. Polskie Radio 24 miało 0,6 proc. udziału w rynku słuchalności.
Media chronią się przed koronawirusem
W związku z zagrożeniem koronawirusem wiele redakcji w sporym stopniu przeszło na pracę zdalną i w systemie rotacyjnym. Ograniczono zapraszanie publiczności i gości do programów studyjnych na rzeczy wywiadów poprzez wideokomunikatory.
Polsat zrezygnował z dalszych odcinków programów „The Four. Bitwa o sławę”, „Twoja twarz brzmi znajomo” i „Dancing with the Stars. Taniec z Gwiazdami”, a Telewizja Polska z „Dance dance dance” i „Star Voice. Gwiazdy mają głos”.
Wprowadzono też specjalne programy i dodatki na temat epidemii koronawirusa. Polskie Radio, żeby wesprzeć rodzimych twórców, zaczęło grać w swoich rozgłośniach więcej polskiej muzyki.
