Roman Rogowiecki za Urszulę Prussak szefem muzycznym Polskiego Radia RDC

Informacji o tym czy coś zmieniło się w redakcji muzycznej RDC, zacząłem szukać po tym, jak usłyszałem na tej antenie kilka ewidentnie tandetnych piosenek, których w życiu bym nie usłyszał za, jak się okazało, poprzedniej szefowej muzycznej. Bardzo to smutna informacja. Do tej pory wizerunek muzyczny jaki RDC proponowało był bezpretensjonalny, ale bardzo wyrazisty. Jadąc po fali od razu można było rozpoznać jakie to radio, nie czekając na dżingle i zapowiedzi. I w ogóle nie chciało się zmieniać częstotliwości. Trudno było o lepszy relaks, na dobrym poziomie.
Audycji pana Rogowieckiego zdarzało mi się słuchać od wielu lat, jeszcze w Trójce lat osiemdziesiątych, potem w starym Radiu Dla Ciebie, widziałem go także w telewizji. Niestety prawie nigdy nie udało mu się wyjść poza bezbarwną przeciętność. Za to bardzo często starał się sprawić wrażenie, że wie najlepiej czego wszyscy słuchacze potrzebują. Na swojej stronie stara się przedstawić jako profesjonalista. Niestety poza ogromną dawką minoderii znajduje się tam mnóstwo rażących błędów stylistycznych. Ciężko przez to przebrnąć. Taki profesjonalizm.
Można więc powiedzieć, że jestem do niego uprzedzony, chociaż wnioskuję tylko na podstawie tego co słyszałem i widziałem. Mam tylko nadzieję, że Roman Rogowiecki zdaje sobie sprawę co muzyczne RDC zbudowało przez ostatnie lata i postara się wszystkiego nie popsuć. Tak więc mimo wielu obaw, życzę, w sumie we własnym dobrze pojmowanym interesie, naprawdę udanej pracy.

A ja uważam, że to dobra zmiana. Roman Rogowiecki to muzyczny fachowiec. Znowu zacząłem słuchać tego radia.

Miała być dobra, niestety zrobiła się następna ZETka. Szkoda, próbowałam nawet jeszcze przez parę dni słuchać tego radia, ale niestety nie da się, pop rzeźnia