SEO zabija czy pobudza copywriting w internecie?

Dobry artykuł, ale już trochę nieaktualny. W branży pozycjonerskiej wszystko zmienia się bardzo dynamicznie. Dobrze ilustruje to zmieniająca się długość typowego tekstu pod pozycjonowanie. Kiedyś sugerowano, żeby teksty pozycjonerskie liczyły 1500 zn. ze spacjami, później 1200, teraz mówi się o tym, że nie powinny przekraczać 1100 (niektórzy nawet uważają, że 1000) zn. Podobnie jest z ilością haseł kluczowych - kiedyś na 1 tekst przypadały przynajmniej 3, teraz coraz częściej umieszcza się tylko 1 hasło kluczowe. Ciężko powiedzieć, co będzie za pół roku...

niech mi ktoś napiszę z praktyków: czy pisanie unikalnych 2000 znaków za 2 zł się opłaca? Takie ogłoszenia coraz częściej pojawiają się w sieci. Dla mnie to jest jakiś dramat!

Ciekawie zaprezentowany temat, nie zgadzam się, że nieaktualny - wręcz przeciwnie! Pozycjonowanie bazuje obecnie na dobrych, naturalnych tekstach - artykuły typowo pod seo, wypełnione słowami kluczowymi zupełnie się już nie liczą. Gratulacje dla autora!