Marcin Ornass-Kubacki: 1,5 mln osób może mieć problem z odbiorem naziemnej telewizji cyfrowej

Prawie 500 tys. Polaków ma problemy z dostępem do ogólnopolskich kanałów naziemnej telewizji cyfrowej, kolejny milion nie może odbierać programu regionalnego TVP. Rozwiązaniem problemu może być udostępnienie sygnału satelitarnego – jak ma to miejsce w innych krajach Europy.

Newseria / pr
Newseria / pr
Udostępnij artykuł:

– W większości krajów europejskich, gdzie proces cyfryzacji również się zakończył lub trwa, kanały radiowe i telewizyjne nadawane naziemne są replikowane na satelicie. Dzięki takiemu rozwiązaniu w Polsce przeciętny Kowalski, jeśli miałby problemy z odbiorem naziemnym, bo mieszka w Tatrach albo na ścianie wschodniej, gdzie są zakłócenia sygnału, wystarczy, że zamontowałby niedużą antenę satelitarną i wtedy te same kanały lub dodatkowo jeszcze inne mógłby odbierać za pomocą satelity – podkreśla Marcin Ornass-Kubacki, prezes zarządu Astra Central Eastern Europe.

W wyniku procesu cyfryzacji, zakończonego w lipcu ubiegłego roku, wiele gospodarstw domowych w Polsce utraciło możliwość prawidłowego odbioru kanałów telewizyjnych. Z ekspertyzy Urzędu Komunikacji Elektronicznej wynika, że utrudnienia dotknęły w sumie nawet 1,5 mln osób.

– To prawie 3 proc. gospodarstw domowych w naszym kraju, które po zakończeniu procesu cyfryzacji naziemnej mają ograniczony dostęp do regionalnych i ogólnopolskich stacji telewizyjnych – zwraca uwagę na skalę problemu Marcin Ornass-Kubacki.

Utrata sygnału dotyczy mieszkańców m.in. województw dolnośląskiego, śląskiego, małopolskiego i podkarpackiego.

– Jest to związane z czynnikami geograficznymi, takimi jak np. górzyste ukształtowanie terenu. Docierają do nas jednak informacje, że podobne problemy mają także mieszkańcy województwa warmińsko-mazurskiego oraz ściany zachodniej – informuje Ornass-Kubacki.

Jego zdaniem problemu tzw. białych plam można było uniknąć, prowadząc proces cyfryzacji dwutorowo i oferując widzom możliwość wyboru dwóch platform cyfrowych – satelitarnej i naziemnej.

– Sygnał satelitarny jest dostępny na terytorium całego kraju z jednakową mocą, czynniki geograficzne nie stanowią dla niego przeszkody – argumentuje prezes zarządu Astra CEE i jako przykład wymienia Czechy, gdzie widzowie mają do wyboru dwie platformy cyfrowe. – Tamtejsza telewizja publiczna uznała, że chce uczestniczyć w procesie cyfryzacji naziemnej, ale równocześnie, żeby wymagać opłat abonamentowych od swoich odbiorców, musi być również dostępna w wersji satelitarnej – wyjaśnia Ornass-Kubacki.

W jego ocenie takie rozwiązanie powinno zostać wdrożone również w naszym kraju, szczególnie w kontekście planowanego wprowadzenia przez rząd opłaty audiowizualnej. Marcin Ornass-Kubacki uważa, że priorytetem powinno być zapewnienie wszystkim Polakom technicznej możliwości odbioru telewizji.

– Trudno wymagać od obywateli ponoszenia tego rodzaju opłaty w sytuacji, gdy mają oni problem z dostępem do podstawowych kanałów telewizyjnych – argumentuje prezes Astra CEE.

PRACA.WIRTUALNEMEDIA.PL

NAJNOWSZE WIADOMOŚCI

"Zaufany ekspert" Meta pomógł reporterowi Reutera uruchomić fałszywe reklamy

"Zaufany ekspert" Meta pomógł reporterowi Reutera uruchomić fałszywe reklamy

WPP Media wykorzystuje dane z YouTube do rozwoju marketingu influencerów

WPP Media wykorzystuje dane z YouTube do rozwoju marketingu influencerów

Ruszyła zimowa kampania promująca Południowy Tyrol

Ruszyła zimowa kampania promująca Południowy Tyrol

Stacja Deutsche Welle na czarnej liście Rosji

Stacja Deutsche Welle na czarnej liście Rosji

Hipercholesterolemia: przyczyny, objawy, leczenie
Materiał reklamowy

Hipercholesterolemia: przyczyny, objawy, leczenie

Córka Poczobuta w imieniu ojca odebrała Nagrodę Sacharowa

Córka Poczobuta w imieniu ojca odebrała Nagrodę Sacharowa