Wciąż duży wzrost na chińskim rynku reklamy online

W Chinach firmy przeznaczają najwyżej 5 procent swoich budżetówreklamowych na internet. To mniej niż połowa z tego co reklamodawcywydają na reklamę online w USA.

km
km
Udostępnij artykuł:

Jednocześnie chiński rynek internetowej reklamy rozwija się wszybkim tempie. W III kwartale bieżącego roku wydatki na reklamęonline zwiększyły się tam o 42 procent w porównaniu z analogicznymokresem roku ubiegłego, do poziomu 3,72 miliarda juanów (541milionów amerykańskich dolarów) - informuje na swojej stronieinternetowej eMarketer, powołując się na dane firmy badawczejNielsen.

Wydatki te rosły ponad dwukrotnie szybciej w porównaniu zreklamą w telewizji, prasie codziennej i czasopismach.

Tymczasem według ostatniej prognozy analityków eMarketera,wydatki na reklamę online w Chinach w całym bieżącym roku wyniosą9,66 miliarda juanów (1,4 mld USD) i będą wyższe w porównaniu zrokiem 2007 o 37 procent.

Z kolei agencja medialna GroupM oszacowała w październiku, żewydatki te sięgną poziomu 2,3 miliarda dolarów i będą o prawie 2/3większe niż rok wcześniej. Z kolei na rok 2009 agencja zakłada, żereklamodawcy przeznaczą na internetową reklamę w Chinach 3,2miliarda dolarów.

źródło: eMarketer

PRACA.WIRTUALNEMEDIA.PL

NAJNOWSZE WIADOMOŚCI

Laureat Pulitzera pozywa gigantów AI za naruszenie praw autorskich

Laureat Pulitzera pozywa gigantów AI za naruszenie praw autorskich

Od sylwestra asystent AI w mObywatelu, a w 2026 r. portfel tożsamości cyfrowej

Od sylwestra asystent AI w mObywatelu, a w 2026 r. portfel tożsamości cyfrowej

Drugi sezon "8 wspaniałych" w Canal+. Premiera już dziś

Drugi sezon "8 wspaniałych" w Canal+. Premiera już dziś

Sezon świąteczny to szczyt sprzedaży subskrypcji streamingowych

Sezon świąteczny to szczyt sprzedaży subskrypcji streamingowych

Pierwsza strategia ESG w historii PFR. Jan Domanik, CSO PFR: Inwestujemy dla przyszłych pokoleń
Materiał reklamowy

Pierwsza strategia ESG w historii PFR. Jan Domanik, CSO PFR: Inwestujemy dla przyszłych pokoleń

W tym kraju "Gang Olsena" jest jak "Kevin" w Polsacie. I nie chodzi o Danię

W tym kraju "Gang Olsena" jest jak "Kevin" w Polsacie. I nie chodzi o Danię