Obecnie przez świat przetacza się 5. fala pandemii, w której głównym bohaterem jest mutacja wirusa o nazwie Omicron. Powoli dociera ona także do Polski. Eksperci podkreślają, że Omicron jest bardziej zaraźliwy, ale mniej śmiertelny niż mutacja Delta, choć tylko w wypadku osób, które przyjęły pełen cykl szczepienia.
Koronawirus jak grypa?
W sprawie ewolucji pandemii Covid-19 po raz kolejny głos zabrał Bill Gates, współtwórca Microsoftu, jeden z najbogatszych ludzi na świecie i filantrop. Gates od lat za pośrednictwem swojej fundacji przeznacza ze swojego majątku o wartości ponad 120 mld dol. znaczne środki na ważne cele, takie jak walka ze zmianami klimatu, ubóstwem czy chorobami cywilizacyjnymi.
Czytaj także: Melinda i Bill Gatesowie rozwodzą się
W trakcie pandemii Gates wielokrotnie wypowiadał się na jej temat trafnie przewidując ewolucję tego zagrożenia i wiążąc skuteczną walkę z Covid-19 z powszechnym stosowaniem szczepionek przeciwko koronawirusowi.
Teraz menedżer ujawnił swoje prognozy dotyczące pandemii w twitterowej rozmowie z prof. Devi Sridhar, szefową Global Public Health.
Zdaniem Gatesa mutacja Omicron będzie ostatnią prostą na drodze do wyjścia świata z pandemii koronawirusa, która do końca 2022 r. znajdzie się w odwrocie.
Miliarder przewiduje, że po gwałtownym przejściu przez świat 5. fali Covid-19 pandemia utraci tempo, a koronawirus stanie się takim samym zjawiskiem, jak obecnie wirus zwykłej grypy, na którą bardziej liczne zachorowania występują sezonowo.
Według Gatesa zapowiedziany przez niego scenariusz spełni się dzięki masowym szczepieniom przeciwko koronawirusowi oraz nabyciu przez ludzką populację masowej odporności.
Współtwórca Microsoftu zastrzegła jednak, że 5. fala pandemii wystawi na ciężką próbę systemy opieki zdrowotnej w wielu krajach, głównie z powodu tego, że Omicron cechuje się bardzo łatwym przenoszeniem i zarażaniem kolejnych ofiar.
Czytaj także: Bill Gates przewiduje rozwój metaverse
