Koniec naziemnej telewizji? "Multipleksy podzielą los telefonii stacjonarnej"

W ostatnim czasie kilku nadawców w Polsce i Europie zrezygnowało z emisji swoich programów drogą naziemną. – To nie w telewizji naziemnej nowe pokolenie szuka dostępu do informacji i rozrywki, ostatecznie multipleksy podzielą los stacjonarnych linii telefonicznych – mówi Wirtualnemedia.pl Marek Sowa. Inni eksperci zwracają uwagę, że nad Wisłą oferta naziemna jest popularniejsza i atrakcyjniejsza niż w wielu innych krajach. I nadajniki mają istotne znaczenie w kontekście zagrożenia wojennego.

Adrian Gąbka
Adrian Gąbka
Udostępnij artykuł:
Koniec naziemnej telewizji? "Multipleksy podzielą los telefonii stacjonarnej"
Zdjęcie wygenerowane przez AI

To dzięki rozbudowanej sieci nadajników naziemnych telewizja jako medium stała się masowo dostępna dla obywateli różnych krajów, bo do odbioru wystarczyła zwykła antena zlokalizowana na dachu, balkonie czy nawet w samym mieszkaniu. Z czasem pojawiły się telewizja kablowa i satelitarna, a w ostatnich dekadach odbiór naziemny przeniósł się z analogu do wersji cyfrowej. Teraz czekają nas kolejne zmiany.

Bo np. już w przyszłym roku władze Wielkiej Brytanii mogą przyjąć harmonogram odchodzenia od naziemnej telewizji cyfrowej na rzecz IPTV i streamingu. Do wyłączenia nadajników dojdzie prawdopodobnie w 2035 roku. Co ciekawe, z raportu niezależnego analityka Mathewa Horsmana wynika, że 5,4 mln gospodarstw domowych, czyli blisko 10 mln osób może przy okazji zmiany sposobu nadawania, w ogóle utracić dostęp do telewizji.

Decyzja o przekazaniu dalszego pasma UHF operatorom komórkowym może zapaść w 2031 roku. Polski Urząd Komunikacji Elektronicznej już nie przedłuża rezerwacji multipleksów dłużej niż do końca 2033 roku. W przypadku przekazania dodatkowych częstotliwości na sieci 6G, liczba multipleksów może ulec zmniejszeniu.

Część nadawców nie czeka na rozstrzygnięcia międzynarodowych konferencji, ani decyzje regulatorów. Sami rezygnują z bezpłatnej emisji naziemnej. Z końcem roku z polskiego MUX-8 znikną Metro i Zoom TV.

W Szwecji multipleks opuszcza TV4, czyli jedna z najbardziej znanych stacji komercyjnych. Na Słowacji niekodowaną emisję kończy równie popularny nadawca JOJ. Francuski Canal+ zrezygnował z płatnej paczki naziemnej (Canal+, Canal+ Cinéma, Canal+ Sport i Planète+).

Spada liczba domostw tylko z naziemną telewizją

To, że w Polsce odbiór w standardzie DVB-T2/HEVC traci znaczenie, pokazują m.in. badania Nielsena. Z badania The Gauge Nielsena wynika, że naziemna telewizja cyfrowa we wrześniu 2025 roku odpowiadała jedynie za 22,7 proc. oglądalności na ekranach telewizorów. Co ciekawe, udział serwisów streamingowych był najsłabszy w roku. Rok temu udział naziemnej telewizji wyniósł 23,3 proc.

W dłuższej perspektywie jeszcze bardziej widać spadki. – Ostatnich kilka lat przyniosło drobny (ale jednak!) wzrost nasycenia usługami płatnej TV. Odsetek osób w wieku 4+ odbierających tylko telewizję naziemną sięgał wg badania założycielskiego Nielsena na ten rok ledwie 24 proc. wśród osób z domostw telewizyjnych, dla porównania - w 2020 roku to było jeszcze 33 proc. – zauważa w rozmowie z Wirtualnemedia.pl Joanna Nowakowska, konsultantka ds. marketingu i badań w WPP Media.

Jej zdaniem największy problem z rentownością mogą mieć mniejsi nadawcy. – Możliwość dotarcia do tej właśnie grupy, niespełna co czwartego polskiego telewidza, to opcja, za którą płacą nadawcy inwestujący w emisję naziemną i koncesję. Dla małych nadawców, przy niewielkim obecnie wzroście rynku reklamy telewizyjnej, rosnących kosztach zakupu programów i póki co stabilnej pozycji sektora płatnej telewizji, rachunek może być problematyczny – dodaje Nowakowska.

ViDoc TV nie udźwignął kosztów i w lutym został usunięty z multipleksu z powodu zadłużenia. Więksi nadawcy zrzeszeni w Krajowej Izbie Gospodarczej Elektroniki i Telekomunikacji (TVN, Cyfrowy Polsat) twierdzą, że koszt nadawania na ogólnopolskim MUX-ie zbliża się do 1 mln zł miesięcznie. Do tego dochodzą rosnące koszty koncesyjne. W tym roku 10-letnia zgoda na nadawanie (płatne w corocznych ratach) kosztuje prawie 19,9 mln zł.

Emitel: Nie zgadzamy się z tezą, że Polska jest tu wyjątkiem

Naziemna telewizja cyfrowa cieszy się najmniejszą popularnością w państwach, gdzie oferta jest najsłabsza. We wspomnianej wcześniej Szwecji jedynie z tej formy odbioru ma korzystać tylko 4 proc. domostw. Po styczniowej likwidacji płatnego pakietu Boxer Szwedzi mogą oglądać jedynie SVT1, SVT2, SVT24, Kunskapskanalen, TV Finland i TV4.

Równie mało popularny odbiór naziemny jest w Portugalii czy Niemczech. W pierwszym kraju obejrzymy w standardowej rozdzielczości tylko kanały RTP1, RTP2, RTP Noticias, RTP Memória, SIC, TVI. W drugim za darmo są dostępne głównie stacje nadawców publicznych. Komercyjne wchodzą w skład płatnego pakietu Freenet. Podobny model obowiązuje na Słowacji.

W Polsce widzowie mają do dyspozycji 39 kanałów, z których zdecydowana większość jest nadawana w jakości HD. Stacje z MUX-8 przejdą na emisję w nowoczesnym standardzie DVB-T2/HEVC i w wysokiej rozdzielczości po nowym roku. Drogą naziemną obejrzymy kanał o tematyce filmowej (Stopklatka), sportowej (TVP Sport), są propozycje dla dzieci (TVP ABC, Alfa TVP), dokumentalne (TVP Nauka, TVP Historia, TVP Dokument) i aż pięć kanałów newsowych (TVP Info, Wydarzenia 24, Polsat News Polityka, Republika, wPolsce24).

Operator multipleksów zwraca uwagę, że nie tylko nad Wisłą odbiór naziemny jest popularny. – Nie zgadzamy się z tezą, że Polska jest tu wyjątkiem. Telewizja naziemna jest bardzo popularna również w innych krajach Europy, na przykład w Wielkiej Brytanii, Hiszpanii, Włoszech czy Czechach. Wysoka pozycja telewizji naziemnej wynika z wielu jej istotnych zalet – mówi Jarosław Niechcielski, dyrektor Biura Regulacji i Rozwoju Relacji Zewnętrznych Emitela.

Bogata oferta naziemna może stanowić alternatywę dla płatnych pakietów. – Przede wszystkim jest bardzo łatwo dostępna, wystarczy prosta antena dachowa, by odbierać sygnał. Obejmuje zasięgiem niemal całą populację kraju, a jakość nadawania w standardzie HD, a nawet UHD, w niczym nie ustępuje innym formom dystrybucji treści audiowizualnych, takim jak telewizja satelitarna, kablowa czy internetowa. Niezwykle ważny jest też fakt, że jest to telewizja bezpłatna – dodaje przedstawiciel Emitela.

Operator wierzy w dalsze unowocześnianie telewizji naziemnej. – Technologia naziemnej telewizji cyfrowej ma duży potencjał dalszego rozwoju. Przykładem są rozwiązania 5G Broadcast czy integracja z Internetem dzięki usługom hybrydowym HbbTV, które łączą tradycyjny odbiór z funkcjami interaktywnymi i treściami online. Dzięki HbbTV widzowie mogą korzystać z serwisów VOD i dodatkowych materiałów znanych z płatnych platform, bez żadnych opłat czy konieczności instalowania aplikacji – dodaje Niechcielski.

Firma uważa, że emisja na multipleksach nadal jest opłacalna i przetrwa wiele kolejnych lat. – Telewizja naziemna od lat cieszy się stabilną popularnością wśród widzów. Podstawowym źródłem przychodów nadawców są wpływy z reklam, a te rosną w ostatnich latach ponad poziom inflacji. W połączeniu z dużym zasięgiem i wiarygodnością tego medium, daje to solidne podstawy do dalszego prowadzenia działalności biznesowej – przekonuje Niechcielski.

Choć firma jest najbardziej znana z nadajników radiowych i telewizyjnych, to coraz więcej inwestuje w inne usługi, które mogą być istotniejszym źródłem przychodów w przyszłości. To na przykład rozwiązania z zakresu inteligentnych miast (odczyt wodomierzy, systemy parkingowe, zarządzanie oświetleniem) czy usługi związane z dronami.

Infrastruktura kluczowa dla bezpieczeństwa

Operator zwraca uwagę, że internetowe media nie zastąpią tradycyjnej telewizji. – Dodatkowo pełni dziś funkcję bezpiecznego źródła informacji, co ma ogromne znaczenie w czasach, gdy w Internecie coraz trudniej o wiarygodne treści. Wszystkie te cechy sprawiają, że telewizja naziemna pozostaje w Polsce, ale też w wielu innych krajach, kluczowym elementem krajobrazu medialnego – mówi przedstawiciel Emitela.

Przekaz naziemny może mieć strategiczne znaczenie, jeśli doszłoby do ewentualnego konfliktu zbrojnego.

– Dziś, na naziemną sieć dystrybucji należy spojrzeć także z punktu widzenia bezpieczeństwa. Ani rozsiew satelitarny, ani streaming nie gwarantują niezawodności w sytuacji poważnego konfliktu. Media korzystające z naziemnych, kontrolowanych przez państwo sieci nadawania, stanowią w takiej sytuacji powszechnie dostępne, najbardziej bezpieczne źródło informacji i narzędzie rozpowszechniania komunikatów w sytuacjach zagrożeń – mówi Juliusz Braun, były prezes TVP i zarazem były przewodniczący KRRiT.

Jego zdaniem naziemna telewizja cyfrowa nie kończy się, chociaż oczywiście jej pozycja na rynku ulega zmianie.

– Z telewizji naziemnej korzysta w Polsce blisko jedna czwarta widowni, jest to więc wciąż ważny sposób odbioru programu. Oczywiście trzeba pamiętać, że korzystają z niej głównie odbiorcy starsi, gorzej sytuowani, więc dla niektórych nadawców komercyjnych, zwłaszcza kierujących przekaz do młodszej widowni, jest to grupa o mniejszym znaczeniu. Jednak rezygnacja z tej formy dystrybucji na pewno musi być w każdym przypadku poprzedzona bardzo szczegółową analizą. Na pewno z telewizji naziemnej nie będą szybko rezygnować kanały uniwersalne – dodaje Braun.

Ostatnie lata telewizji naziemnej?

Przeciwnego zdania jest Marek Sowa, kiedyś wiceprezes sieci kablowej UPC Polska i prezes Agory.

– Czas naziemnej telewizji cyfrowej powoli się kończy, nawet na tak konserwatywnym rynku jak polski. Co prawda przekaz naziemny w Polsce to wciąż ponad 20 proc. oglądalności, ale tendencja spadkowa utrzymuje się od wielu lat i nie ma powodu dla którego miałaby ulec zmianie. Zdecydowana większość widzów odbiera sygnał za pośrednictwem sieci kablowych, platform satelitarnych i streamingowych, udział zwłaszcza tych ostatnich może tylko rosnąć – mówi ekspert.

Zwraca uwagę, że z perspektywy nadawców widzowie naziemni nie rokują takich przychodów reklamowych, jak odbiorcy dostawców płatnych telewizji.

– Coraz mniejsza grupa odbiorców - i to raczej tych najmniej atrakcyjnych dla reklamodawców - oraz wysokie koszty emisji na multipleksie będą skutkować rezygnacją kolejnych stacji z emisji naziemnej, tak jak miało to już miejsce w przypadku kanałów Metro czy Zoom TV. W niektórych krajach europejskich z naziemnych multipleksów zaczynają wycofywać się już czołowi nadawcy, np. TV4 w Szwecji czy JOJ w Słowacji – prognozuje Sowa.

Jego zdaniem zniknięcie emisji naziemnej to kwestia lat, a nie dekad. – W Polsce naziemna telewizja cyfrowa to wciąż znaczący składnik medialnego miksu, z powodów zarówno komercyjnych jak i politycznych można przyjąć że schyłkowy etap tego segmentu będzie liczony w latach. To nie w telewizji naziemnej nowe pokolenie szuka dostępu do informacji i rozrywki, ostatecznie multipleksy podzielą los stacjonarnych linii telefonicznych – ocenia Sowa.

Z kanałów linearnych częściej korzystają jednak przedstawiciele starszych pokoleń. Takim osobom trudno jest przekonać się nawet do interfejsów dekoderów IPTV oferowanych przez działających w Polsce operatorów. Bez wprowadzenia dużych udogodnień trudno byłoby uniknąć wykluczenia cyfrowego, przed którym ostrzegają brytyjskie media.

To wszystko powoduje, że w krajach takich jak Polska, gdzie odbiór naziemny jest popularny, może on przetrwać jeszcze wiele lat. Być może za 10-15 lat z powodu braku zainteresowania nadawców nie będzie konieczności utrzymywania sześciu multipleksów, tylko jeden czy dwa z najważniejszymi kanałami. Wraz ze zmianą pokoleniową, a także rozwojem usług światłowodowych i 5G, internet będzie w niemal każdym domu.

PRACA.WIRTUALNEMEDIA.PL

NAJNOWSZE WIADOMOŚCI

Nowy właściciel TVN? Fundusz od hazardu może kupić kanały WBD

Nowy właściciel TVN? Fundusz od hazardu może kupić kanały WBD

Play bez szefa komunikacji korporacyjnej. Krzysztof Olszewski odchodzi po 2 latach

Play bez szefa komunikacji korporacyjnej. Krzysztof Olszewski odchodzi po 2 latach

Karolina Gniadzik wzmacnia zespół Mido

Karolina Gniadzik wzmacnia zespół Mido

Znany nadawca uruchomi w Polsce darmowe kanały

Znany nadawca uruchomi w Polsce darmowe kanały

Elastyczny harmonogram płatności - maksymalny komfort przy zakupie nieruchomości
Materiał reklamowy

Elastyczny harmonogram płatności - maksymalny komfort przy zakupie nieruchomości

"Babski biznes" wiosną wróci na antenę TVN Style

"Babski biznes" wiosną wróci na antenę TVN Style