W liście prof. Leszek Czupryniak podkreśla, że udział znanych aktorów, nawet w reklamach piwa bezalkoholowego, jest bardzo niepokojącym trendem, który może zniweczyć działania lekarskie mające na celu ograniczenie choroby alkoholowej w Polsce.
Profesor wskazuje, że reklamy alkoholu, które często pokazują picie w bardzo atrakcyjny sposób, zaniżają społeczną świadomość szkód wynikających z alkoholu i jego uzależnienia.

Apeluje, by zamiast tego pokazywać prawdziwe i trudne obrazy związane z alkoholem oraz by samorząd lekarski zainterweniował, by aktorzy i celebryci zrezygnowali z udziału w takich reklamach. Lekarz prosi, żeby Rada wpłynęła na środowisko aktorskie.
Profesor zaznacza, że codziennie w szpitalach dużą część pacjentów stanowią osoby z problemem alkoholowym, co prowadzi do tragicznych skutków, także śmierci młodych ludzi.
Prezydium Naczelnej Rady Lekarskiej przyjęło 29 września uchwałę popierającą apel profesora Czupryniaka.
Reklama na konsekwencje społeczne
W rozmowie z Wirtualną Polską profesor stwierdza, że nie można zaakceptować tego, co zrobiono z reklamami alkoholu: "Jeżeli w reklamie występuje popularny aktor i pokazuje, że dla postaci, którą kreuje, wypicie piwa w domu, w hamaku, na tle natury, jest niemal niczym orgazm, to jest to błąd, który ma ogromne konsekwencje społeczne".

Dodaje także, że gdyby był ministrem zdrowia, skierowałby do aktorów propozycję: "Słuchajcie! My wam zapłacimy tyle, co producenci piwa, za występowanie w reklamach pokazujących jak szkodliwe jest picie, zagrajcie np. jak szaleje w szpitalu alkoholik w trzeciej dobie zespołu odstawiennego, albo jak wygląda rozmowa pijanego ojca z 7-letnią córką proszącą, by tata już nie pił. Stawki damy wam te same, a korzyść społeczna będzie na pewno większa".
– W ogóle powinniśmy jako lekarze zabiegać o zakaz reklamy alkoholu, tak jak jest dla wszystkich oczywiste, że nie reklamuje się papierosów – dodaje profesor.
Warto przypomnieć, że w Polsce obowiązuje całkowity zakaz reklamy napojów alkoholowych z wyjątkiem piwa, które podlega ścisłym ograniczeniom. Zakaz dotyczy między innymi reklam kierowanych do dzieci, zachęcania do nadmiernego spożycia czy kojarzenia alkoholu z prowadzeniem pojazdów. W przypadku naruszenia zakazu grozi kara grzywny od 10 000 do 500 000 złotych, a nawet cofnięcie zezwolenia na sprzedaż alkoholu.

Znane osoby czasami biorą udział w reklamie piwa (alkoholowego i bezalkoholowego, co jest zgodne z prawem), ale zdarzają się też przypadki promowania mocnych alkoholi przez celebrytów w internecie, co jest też zabronione. Takie przypadki kończą się często aktami oskarżenia i wyrokami sądów.
Celebryci przekraczają granicę prawa
Z końcem ur. sąd skazał Janusza Palikota, celebrytę Jakuba W. i Tomasza C. za reklamę alkoholu w mediach społecznościowych. Sąd wymierzył im kary grzywny. Janusz Palikot ma zapłacić 450 tys. zł, Jakub W. 400 tys. zł, a Tomasz C. - 350 tys. zł. Wyrok uprawomocnił się w sierpniu.
W 2023 r. aktorka Magdalena Cielecka usłyszała w prokuraturze zarzut za reklamę wódki na popularnym portalu społecznościowym.
– W toku dochodzenia prokurator postanowił przedstawić Magdalenie C. zarzut, że w okresie czerwca do sierpnia 2023 roku, wbrew przepisowi art. 131 ustawy z dnia 26 października 1982 r. o wychowaniu w trzeźwości i o przeciwdziałaniu alkoholizmowi, prowadziła reklamę napoju alkoholowego w postaci wódki, poprzez udostępnianie swojego wizerunku dla materiałów graficznych i wideo powiązanych z profilem w serwisie Facebook – wyjaśniał prokurator.

Sprawa została skierowana do Sądu Rejonowego dla Warszawy-Śródmieście 18 sierpnia 2025 roku, kiedy to wpłynął akt oskarżenia przeciwko niej oraz Bogusławowi Lindzie. Zgromadzony materiał dowodowy wskazuje, że oskarżeni i producenci zdawali sobie sprawę z nielegalnego charakteru kampanii.
W 2023 roku aktor Maciej Musiał i influencerka Julia "Maffashion" Kuczyńska zostali skazani na grzywny za wpisy na Instagramie promujące mocne alkohole. Wyrok wydano w trybie nakazowym. Prokuratura zarzuciła im naruszenie Ustawy o wychowaniu w trzeźwości i o przeciwdziałaniu alkoholizmowi, za co grozi grzywna w wysokości od 10 do 500 tys. zł.
W aktach oskarżenia opisano, że Maffashion 23 czerwca ub.r. na profilu instagramowym reklamowała włoskie piwo, a Maciej Musiał 31 sierpnia 2021 roku i 6 lipca ub.r. na swoim profilu promował szkocką whisky i włoskie piwo. Jako pierwszy poinformowało o tym tvp.info. Ustalenia portalu potwierdziła Aleksandra Skrzyniarz, rzeczniczka prasowa warszawskiej Prokuratury Okręgowej.

Grzywna nawet do 500 tys. zł
W 2023 roku Margaret usłyszała zarzuty nielegalnej reklamy alkoholu wysokoprocentowego (wódki) na swoim profilu na Instagramie. Prokuratura zarzuciła jej prowadzenie reklamy wódki wbrew ustawie o wychowaniu w trzeźwości i przeciwdziałaniu alkoholizmowi. Margaret nie przyznała się do winy, a grozi jej grzywna nawet do 500 tys. złotych.











