Marta Cienkowska zapowiedziała to podczas prezentacji nowej ustawy medialnej, mającej na celu odpolitycznienie mediów publicznych. Taki fundusz byłby jednak zupełnie niezależny od planowanej ustawy medialnej.
"Press" poinformował, że Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego zamierza przedstawić w ciągu czterech-sześciu tygodni założenia programu wsparcia niezależnych mediów lokalnych.
Powołano się na proszącego o zachowanie anonimowości jednego z wydawców lokalnych. Potwierdził to środę w Radiu TOK FM wiceminister kultury Maciej Wróbel.
Andrzej Andrysiak w rozmowie z Wirtualnemedia.pl przekazał, że planowany fundusz to krok w dobrym kierunku. – Bardzo się cieszymy, bo nie trzeba całej procedury sejmowej, zgody Senatu czy podpisu prezydenta. To powinno przyspieszyć prace nad projektem – ocenił.

Program wsparcia mediów lokalnych najwcześniej na początku roku
Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego opowiedziało Wirtualnemedia.pl o założeniach do projektu wsparcia mediów lokalnych.
Rzecznik resortu Piotr Jędrzejowski potwierdził też w rozmowie, że program wsparcia będzie wprowadzany niezależnie od ustawy medialnej. – Resort kultury – dostrzegając potrzeby mediów lokalnych – chce wykorzystać również inne, poza-legislacyjne narzędzia wsparcia, którymi dysponuje – wyjaśnił.
Zaznaczył, że założenia programu na razie są bardzo ogólne. Chodzi o system dotacji dla mediów niezależnych od władzy politycznej.

– W Ministerstwie trwają prace nad programem dotacyjnym, którego adresatami będą redakcje mediów lokalnych – niezależnych i niepowiązanych z organami jednostek samorządu terytorialnego ani żadnych innych podmiotów publicznych – potwierdził Jędrzejowski.
Program będzie oparty o obowiązujące regulacja prawne, w związku z tym nie wymaga wprowadzenia w drodze ustawowej.
– Założeniem jest przyznawanie dotacji lokalnym mediom w przejrzystej procedurze konkursowej na podstawie opublikowanych wcześniej kryteriów merytorycznych i formalnych. O podziale środków – podobnie jak w przypadku pozostałych programów ministra – decydować będzie grono niezależnych ekspertów – opisał rzecznik resortu kultury.
Kim mogą być ci niezależni eksperci? – Takie wsparcie mogłoby być dystrybuowane na przykład za pośrednictwem Izby Wydawców Prasy. Tak, żeby nie było to w rękach polityków. Tytułom, które będą spełniały warunek niezależności, zewnętrzny podmiot prowadziłby całą procedurę. Czekamy teraz na założenia i wtedy będziemy mogli się odnieść – przekazał Wirtualnemedia.pl Andrzej Andrysiak.

Resort kultury poinformował nas, że założenia programu są w trakcie ustaleń wewnętrznych, a po ich opracowaniu resort rozpocznie konsultacje założeń z branżą.










