SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

KRRiT: mówiąc o „tęczowej zarazie”, dziennikarz Radia Poznań korzystał z wolności wypowiedzi

Dziennikarz Radia Poznań mówiąc na antenie o „tęczowej zarazie” korzystał z wolności wypowiedzi oraz urzeczywistniał prawo obywateli do rzetelnego ich informowania. Tak brzmi wyjaśnienie Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji w odpowiedzi na skargę, skierowaną przez Ośrodek Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych. Rada nie widzi powodów do podejmowania dalszych działań w sprawie tej wypowiedzi.

Stwierdzenia „tęczowa zaraza” w odniesieniu do środowisk LGBT+ użył 31 lipca w trakcie porannej audycji Radia Poznań jej gospodarz Roman Wawrzyniak. Na koniec programu o wieszaniu tęczowych flag na warszawskich pomnikach dziennikarz powiedział: "Podsumowaniem tej rozmowy niech będzie taka oto refleksja: nie udało się zniszczyć figury Chrystusa faszystom, nie uda się też tęczowej zarazie".

Na początku sierpnia skargę w sprawie wypowiedzi Wawrzyniaka do KRRiT zgłosili członkowie Ośrodka Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych. W odpowiedzi Rada informuje, że po przeprowadzonym postępowaniu wyjaśniającym, nie znajduje niczego nagannego w przytaczanej wypowiedzi.

KRRiT oceniła słowa dziennikarza Radia Poznań „przez pryzmat jego światopoglądu"

- Nadawca stwierdził m.in., że obowiązkiem Radia Poznań jako redakcji prasowej oraz jako nadawcy publicznego jest „informowanie o sprawach istotnych społecznie, a także przedstawianie stanowisk różnych środowisk, które to stanowiska są często ze sobą sprzeczne”. Jak podkreślił nadawca „Radio Poznań, na podstawie art. 1 prawa prasowego, korzysta z wolności wypowiedzi i urzeczywistnia prawo obywateli do ich rzetelnego informowania, jawności życia publicznego oraz kontroli i krytyki społecznej” - opisuje Krajowa Rada.

W odpowiedzi KRRiT znaleźć można też wyjaśnienia, że prowadzący audycję, wyrażając swoją opinię na temat działań LGBT „ocenił zachowanie osób z tej grupy społecznej przez pryzmat swojego światopoglądu i wartości, jakie wyznaje”. - Analiza nagrania poemisyjnego wskazanej audycji dokonana przez KRRiT nie wykazała naruszenia przepisów ustawy z 29 grudnia 1992 r. o radiofonii i telewizji . Dyskusja w studiu dotyczyła ważnego i skomplikowanego zagadnienia, które spotkało się z niejednoznaczną oceną społeczną - brzmią wyjaśnienia.

Krajowa Rada radiofonii i Telewizji podkreśla także, że „próba ograniczania prawa do publicznego wyrażania własnych poglądów mogłaby zostać uznana za złamanie konstytucyjnej zasady wolności słowa”.

Radio Poznań, przytaczając tę odpowiedź na swojej stronie internetowej, dodaje jeszcze komentarz: - Odpowiedź Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji koresponduje z wyrokiem sądu okręgowego w Krakowie, który oddalił pozew prywatnej osoby przeciwko arcybiskupowi Markowi Jędraszewskiemu, który jako pierwszy użył określenia "tęczowa zaraza" w odniesieniu do ideologii LGBT.

Roman Wawrzyniak to były szef informacyjnego „Teleskopu”, nadawanego na antenie TVP3 Poznań. Był redaktorem naczelnym od 2016 do lipca 2019 roku, gdy rozstał się z tym ośrodkiem. Pełnił też funkcję kierownika wydziału audycji informacyjnych i publicystycznych w wielkopolskim oddziale telewizji (także do lipca ub. roku).   Od 2016 roku zasiadał też w komisji etyki TVP. W 2018 roku został powołany przez zarząd telewizji publicznej na kolejną, dwuletnią kadencję.

Według badania Radio Track od czerwca do listopada br. Radio Poznań miało 3,8 proc. udziału w rynku słuchalności w Poznaniu, wobec 3,5 proc. rok wcześniej.

Dołącz do dyskusji: KRRiT: mówiąc o „tęczowej zarazie”, dziennikarz Radia Poznań korzystał z wolności wypowiedzi

10 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
Ania
Rozumiem, że gdyby powiedział "precz z Kaczorem dyktatorem", redakcja Radia Poznań również stwierdziłaby, że to przedstawianie różnych stanowisk, a KRRiT uznała za skorzystanie z wolności wypowiedzi? To wspaniale, że mamy tak doskonale rozwiniętą demokrację.
odpowiedź
User
buhaha
Rozumiem, że gdyby powiedział "precz z Kaczorem dyktatorem", redakcja Radia Poznań również stwierdziłaby, że to przedstawianie różnych stanowisk, a KRRiT uznała za skorzystanie z wolności wypowiedzi? To wspaniale, że mamy tak doskonale rozwiniętą demokrację.


No nie - zakaz jest. Dlatego cała redakcja Wyborczej i TVN siedzi,, bo tutaj taki zamordyzm i fas _ yzm,, że ja cię nie mogę. Weź sobie wydziaraj 8 gwiazdek i napisz JE -- Ć PIS na ścianie.
Tęczowa zaraza dlatego mnie śmieszy, że ciotuchny nawet tęczy nie potrafią skopiować i nazywają tak jakąś brudna ścierę.
odpowiedź
User
Wolność
Czyli można w mediach mówić o "katolickiej zarazie" powołując się na wolność wypowiedzi i prawo do krytyki zjawisk społecznych?
odpowiedź