Nie ma szans na wspólną ofertę Neflixa z Max lub Disney+. Nie połączą się z drugim streamingiem

Łączone oferty na rozmaite usługi telewizyjno-streamingowe stają się wyraźnie coraz popularniejsze. Takie umowy z innymi serwisami VOD nie wchodzą jednak w grę, gdy idzie o Netflixa. Firma wyjaśniła dlaczego chce współpracować z Apple TV+, a nie widzi szans na połączenie z Disney+ lub Maxem.

Tomasz Gardziński
Tomasz Gardziński
Udostępnij artykuł:
Nie ma szans na wspólną ofertę Neflixa z Max lub Disney+. Nie połączą się z drugim streamingiem
Netflix i inne serwisy VOD (fot. Shutterstock.com)

Kwartalne podsumowanie zorganizowane przez platformę Netflix dostarczyło wielu interesujących informacji na temat obecnego stanu i przyszłości całej branży streamingowej. Choć większość konkurentów Netflixa wolałaby nie przyznawać tego publicznie, biznes streamingu nadal kręci się przede wszystkim wokół tego koncernu. Wystarczy spojrzeć na obecną liczbę subskrybentów tego serwisu, która urosła względem poprzedniego roku o niemal 40 mln użytkowników.

Dlatego też najnowsze doniesienia zza oceanu na temat ew. łączonej oferty na platformy Netflix i Disney+ lub Netflix i Max wydają się tak istotne. Reszta branży coraz śmielej patrzy na tego typu “bundle” i nawet nie ukrywa, że chce w ten sposób podważyć dominującą pozycję lidera. W ostatnich miesiąćach kolejne łączone subskrypcje pojawiały się niczym grzyby po deszczu. W maju informowaliśmy o wspólnej opłacie za Disney+, Max i Hulu, w Polsce i kilku innych europejskich krajach SkyShowtime zostanie wkrótce udostępnione w ramach Prime Video, a potencjalnych partnerów do operacji tego typu aktywnie poszukuje też Paramount+.

Netflix razem z Max lub Disney+? Nie ma na to szans

Współpraca z innymi serwisami VOD była istotną częścią listu wysłanego przez szefostwo Netflixa do akcjonariuszy przy okazji ujawnienia wyników za 2. kwartał 2024 roku. Z wiadomości, do której dotarł portal Variety, wynika jasno, że Netflix nie ma nic przeciwko łączonym ofertom samym w sobie. Muszą jednak przybrać konkretny kształt. Jakikolwiek pakiet z Max nie wchodzi w grę, bo z perspektywy koncernu nie ma najmniejszego sensu.

- Już od wczesnych dni streamingu widzieliśmy partnerstwa z twórcami urządzeń, płatną telewizją i mobilnymi operatorami jako klucz do zapewnienia, by Netflix był łatwy w znalezieniu i użyciu. Te partnerstwa nie mają przegranych. Dzięki nim ludzie mogą łatwo znaleźć, założyć konto, korzystać i płacić za Netflixa. Nasi współpracownicy po stronie operatorów i producentów sprzętu mogą się z kolei cieszyć wzrostem sprzedaży, dzięki osobom, które poszukują urządzeń zintegrowanych z naszą platformą (…) - czytamy w liście do akcjonariuszy.

Według kierownictwa Netflixa podobne benefity nie przysługiwałyby im, gdyby połączyli się z Max, Prime Video czy Disney+. Jako rynkowy lider serwis nie potrzebuje bowiem innych usług tego typu do niczego, czego sam nie byłby w stanie osiągnąć. A przynajmniej takie deklaracje padają ze strony platformy.

- Nie połączyliśmy Netflixa w ramach jednego pakietu z innym streamerem jak Disney+ czy Max, ponieważ Netflix już teraz operuje jako pierwszy wybór jeżeli chodzi o rozrywkę, dzięki obfitości i różnorodności naszej biblioteki oraz lepszego doświadczenia korzystania z produktu. To napędza branżę, a zarazem wzmacnia zaangażowanie i możliwość utrzymania przez nas klientów. A zarazem ogranicza korzyści, jakie Netflix mógłby czerpać przez bezpośrednie połączenie z innymi serwisami streamingowymi - bez ogródek podsumowuje firma.

PRACA.WIRTUALNEMEDIA.PL

NAJNOWSZE WIADOMOŚCI

Reporterskie magazyny Polsatu z nową oprawą. "Stawiamy na większą dynamikę"

Reporterskie magazyny Polsatu z nową oprawą. "Stawiamy na większą dynamikę"

Przedświąteczna gorączka to żniwa dla złodziei danych osobowych

Przedświąteczna gorączka to żniwa dla złodziei danych osobowych

W Onecie wywiad z Donaldem Trumpem. Efekt współpracy między redakcjami

W Onecie wywiad z Donaldem Trumpem. Efekt współpracy między redakcjami

Dziennikarz polityczny przechodzi z "Super Expressu" do Kanału Zero

Dziennikarz polityczny przechodzi z "Super Expressu" do Kanału Zero

Ferrero Rocher na dłużej z Artegence

Ferrero Rocher na dłużej z Artegence

Grześki wystartowały z zimową kampanią

Grześki wystartowały z zimową kampanią