SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

Reklama w Polsce w dół o 4,9 proc., a globalnie w górę (raport)

Według ZenithOptimedia Group w br. wartość polskiego rynku reklamowego wyniesie niecałe 6,8 mld, czyli 4,9 proc. mniej niż rok wcześniej. Wzrosną natomiast globalnie wydatki na reklamę.

ZenithOptimedia Group wyjaśnia, że sytuacja na polskim rynku reklamowym jest odzwierciedleniem spowolnienia wzrostu gospodarczego: w II kwartale br. dynamika wzrostu PKB wyniosła zaledwie 2,4 proc., czyli o 1,1 pkt proc. mniej niż kwartał wcześniej. Dodatkowo eksperci prognozują spadek dynamiki PKB w kolejnych kwartałach, a Ministerstwo Gospodarki obniżyło prognozę jego wzrostu w całym br. z 3 do 2,5 proc. Oznacza to, że polska gospodarka rośnie najwolniej od 2009 roku.

Przypomnijmy, że trzy miesiące temu ZOG prognozowała, że rynek reklamowy w Polsce w br. zmniejszy się tylko o 0,7 proc. (przeczytaj o tym więcej). Natomiast według Starlinka wydatki reklamowe w I półroczu były o 4,4 proc. niższe niż rok wcześniej (zobacz szczegóły). W sierpniu Agora prognozowała, że wartość polskiej reklamy zmaleje w tym roku o 2-5 proc. (więcej o tym), a Grupa TVN spadek samej reklamy telewizyjnej szacował na 6-9 proc. (przeczytaj szczegóły).

- Pierwsza połowa roku pokazuje, że inwestycje w media spadają. Najwięksi reklamodawcy weryfikują efektywność swoich działań i tną budżety - głównie międzynarodowe koncerny, bo mniejsi, lokalni gracze, którzy maja większą elastyczność dostosowywania się do zmieniającego się otoczenia, radzą sobie lepiej w czasie kryzysu. Spadający popyt na czas reklamowy znajduje odzwierciedlenie również w strategii inwestycji w media: reklamodawcy kumulują budżety w  najbardziej efektywnych kanałach komunikacji, zapewniających największy zasięg przy relatywnie niskich kosztach dotarcia - opisuje Monika Bronowska, prezes ZenithOptimedia Group. - Polskiemu rynkowi reklamowemu nie pomogły nawet wielkie wydarzenia sportowe: Euro 2012 i letnie igrzyska olimpijskie. Szczególnie z Euro wiązano nadzieje na znaczny wzrost aktywności reklamodawców. Ci jednak obcięli swoje inwestycje z uwagi na wysokie koszty oraz w obawie przed zbyt dużym nasyceniem reklamowym i niską efektywnością inwestycji w reklamy kierowane do konsumentów skupionych przede wszystkim na emocjach sportowych - dodaje Bronowska.

Mimo wszystko według ZenithOptimedia wydatki na reklamę internetową wzrosną w Polsce w br. o 8 proc., zwiększając tym samym udział internetu w całym rynku reklamowym do 17,8 proc. Wzrost ten napędzany jest w głównej mierze przez SEM, VOD, performance marketing i reklamę mobile, natomiast wydatki na reklamę display pozostają na zeszłorocznym poziomie. ZOG prognozuje, że w kolejnych latach wydatki na reklamę online będą w Polsce stabilnie wzrastały z kilkuprocentową dynamiką. Swoją pozycję ugruntują marketing w wyszukiwarkach oraz VOD, a dzięki rosnącej popularności smartfonów i tabletów oraz obniżaniu cen za transfer danych będzie rósł segment reklamy mobilnej. Spodziewany jest także dynamiczny rozwój Audience On Demand (AOD) i Real Time Bidding (RTB).

- Rynek AOD w Polsce dopiero raczkuje i edukuje się, jednak jego rozwój jest kwestią czasu i otwartości wydawców. Wiedza i doświadczenie, jakie czerpiemy z naszej sieci, która z powodzeniem stosuje te rozwiązania na dojrzałych rynkach, pozwalają nam wierzyć w szybki rozwój tego rodzaju buyingu - mówi Maria Kierzkowska, interactive media director w Performics i szefowa platformy AOD w ZenithOptimedia Group. - Zakładamy, że do końca 2013 roku większość znaczących wydawców udostępni część swoich powierzchni w tym modelu zakupowym - zaznacza.

Z kolei wydatki reklamowe w telewizji zmniejszą się o 6,1 proc. „Po pierwszym, bardzo dobrym reklamowo kwartale nastąpił odpływ budżetów z tego medium. Euro 2012 zniechęciło marketerów do inwestycji w telewizję - obawiali się zbyt dużego nasycenia reklamowego w tym medium i część z nich zrezygnowała z prowadzenia kampanii w czerwcu z właśnie z uwagi na Euro, przesuwając budżety na czas przed mistrzostwami lub po nich” - czytamy w raporcie ZOG. Firma dodaje, że w najbliższych miesiącach również spodziewane są spadki budżetów telewizyjnych, głównie z powodu zmniejszenia wydatków przez największych reklamodawców z branż lokujących znaczną część budżetów w telewizji - FMCG i telekomunikacyjnej.

Mimo to zdaniem ZOG telewizja wciąż będzie atrakcyjną i popularną formą spędzania czasu, głównie dzięki nowym możliwościom technicznym, takim jak m.in.: coraz większa oferta kanałów nadawanych w HD, VoD oraz dzięki rosnącej liczbie odbiorników z dostępem do internetu. Przewidywane jest także dalsze umacnianie pozycji kanałów tematycznych kosztem głównych stacji telewizyjnych.

Z kolei wydatki na reklamę outdoorową spadną w br. o 5,6 proc. Według ZOG, Euro nie przyniosło firmom oudoorowym spodziewanych przychodów z nośników tradycyjnych, a niepewna sytuacja na rynku zweryfikowała ich oczekiwania. Za to stabilną pozycję utrzymają radio i kina, w których wydatki reklamową wzrosną, odpowiednio o 1,7 i 3,7 proc.

W najtrudniejszej sytuacji na rynku reklamowym znajduje się prasa, a zwłaszcza dzienniki, których zawartość przechwytywana jest przez internet. Według ZOG w br. wydatki na reklamę w dziennikach spadną o 18,7 proc., a w magazynach - o 16,2 proc. Firma zaznacza, że w najbliższych latach wzrosną wydatki konsumentów na dostęp do płatnych treści online oraz dystrybucja treści do urządzeń mobilnych (także jako usługi dodatkowej), w czym przychodów mogą szukać wydawnictwa prasowe.

W strefie euro ZenithOptimedia Group prognozuje spadek wydatków reklamowych w br. na poziomie 3,1 proc. Firma uzasadnia to głębokim zastojem gospodarczym w tym regionie, zauważając, że tylko niektórym centralnym rynkom europejskim, takim jak Austria, Niemcy i Holandia, udało się utrzymać w tym roku nominalny wzrost, jednak jest on niższy od poziomu inflacji. Zdecydowanie najmocniej wydatki reklamowe spadną w Grecji (gdzie już w ub.r. rynek reklamowy stanowił jedynie 56 proc. tego co w rekordowym 2007 roku), a wyraźnie zmniejszą się również w Portugalii, Hiszpanii i Włoszech.

Od czerwca analitycy ZenithOptimedia Group zredukowali prognozy dla Europy Zachodniej z 0,4 do - 0,7 proc., a dla Europy Środkowej i Wschodniej - z 6,2 do 1,8 proc. Spodziewają się, że wzrost w Europie Zachodniej będzie powolny - o 1,7 proc. w 2013 i o 2,7 proc. w 2014. Natomiast Europa Środkowa i Wschodnia powinna podnieść się szybko - o 7,4 proc. w 2013, głównie za sprawą Rosji, czyli największego rynku reklamowego w regionie, gdzie spodziewane jest przyspieszenie wzrostu wydatków od 13 proc. w br. do 14,5 proc. w 2013 roku.

ZenithOptimedia Group prognozuje, że globalne wydatki na reklamę zwiększą w br. o 3,8 proc., a wartość rynku reklamowego na koniec roku sięgnie 502 mld dolarów. Szacunki te są niższe od zakładanych w czerwcu, kiedy spodziewano się wzrostu wynoszącego 4,3 proc. Skorygowane zostały również prognozy wydatków reklamowych w kolejnych latach - w 2013 roku spodziewany jest wzrost o 4,6 proc., a w 2014 roku - o 5,2 proc.

ZOG uzasadnia, że amerykański rynek reklamowy wciąż rośnie, co w połączeniu z dobrą sytuacją na rynkach rozwijających się (definiowanych tu jako kraje poza Ameryką Północną, Europą Zachodnią i Japonią) i wzrostem globalnych wydatków na media cyfrowe, pomogło złagodzić spadki wydatków na reklamę w strefie euro.

Mimo szybkiego wzrostu na rynkach rozwijających się, to Stany Zjednoczone wciąż przynoszą najwięcej przychodów. Według ZOG w latach 2011-2014 wartość globalnego rynku reklamy wzrośnie o 69 mld dolarów. 29 proc. tej kwoty będą stanowiły wydatki na reklamę w USA, a kolejne 36 proc. - wydatki na reklamę w Chinach, Brazylii i Rosji. Łącznie rynki rozwijające się przyczynią się w tym czasie do wzrostu globalnego rynku o 59 proc., zwiększając tym samym swój udział w globalnych wydatkach na reklamę z 33 do 36,2 proc.

ZenithOptimedia Group prognozuje że w 2013 roku Brazylia prześcignie Wielką Brytanię i stanie się piątym co do wielkości rynkiem reklamowym na świecie, natomiast w 2014 Rosja wyprzedzi Kanadę, zajmując dziewiąte miejsce w światowej czołówce. Chiny zajmują obecnie trzecie miejsce na liście światowych liderów, jednak stopniowo doganiają znajdującą się na drugim miejscu Japonię.

Według ZOG w latach 2011–2014 wydatki na reklamę w internecie będą rosły średnio o 15 proc. rocznie. Reklama display (której szeroka definicja obejmuje też media społecznościowe i wideo online) rośnie najszybciej – o 20 proc. rocznie, dzięki dynamicznemu wzrostowi mediów społecznościowych i video online. W mniejszym tempie rośnie reklama w wyszukiwarkach (prognozowany wzrost - 15 proc. rocznie do 2014 roku) i reklama ogłoszeniowa (6 proc. wzrostu rocznie). Ogółem internet zwiększy swój udział w rynku reklamowym z 16 proc. w 2011 roku do 21,4 proc. w 2014 roku.

Wydatki na reklamę w internecie już teraz stanowią 25 proc. wszystkich wydatków marketingowych na pięciu rynkach: w Danii, Norwegii, Korei Południowej, Szwecji i Wielkiej Brytanii. Analitycy ZOG spodziewają się, że do 2014 roku będą miały ponad 30 proc. udział w siedmiu krajach: w Australii, Kanadzie, Danii, Norwegii, Korei Południowej, Szwecji i Wielkiej Brytanii. Na najbardziej rozwiniętym rynku, w Wielkiej Brytanii, wydatki na e-marketing stanowił w 2011 roku 33 proc. wszystkich wydatków reklamowych, a w 2014 roku mają stanowić już 40 proc.

ZenithOptimedia Group szacuje, że w latach 2011-2014 internet zapewni 60 proc. wzrostu wydatków reklamowych. Zaraz za nim uplasuje się telewizja, która przyczyni się do 41 proc. wzrostu (wzrosty w internecie i telewizji sumują się do ponad 100 proc. z uwagi na ujemną dynamikę wzrostu globalnych wydatków na reklamę w prasie).

W ostatnich latach udział telewizji w globalnym rynku reklamy systematycznie rósł - od 36,9 proc. w 2005 do 40,2 proc. w 2011. Ilość czasu spędzanego na oglądaniu telewizji wzrosła, i choć publiczność ma do wyboru więcej kanałów niż kiedykolwiek wcześniej, największe wydarzenia telewizyjne przyciągają rekordowe liczby widzów. Na zwiększenie udziałów telewizji w globalnym media miksie wpłynął również wzrost wydatków reklamowych w krajach rozwijających się, bo na tych rynkach większość budżetów reklamowych lokowana jest właśnie w tym medium. ZOG spodziewa się, że dzięki powtarzającym się co cztery lata wydarzeniom (letnia olimpiada, wybory prezydenckie w USA), udział reklamy telewizyjnej wzrośnie w br. do rekordowego poziomu 40,4 proc.

Z drugiej strony między 2001 a 2011 rokiem udział prasy w globalnym media miksie spadł o 12 p.p., a czasopism - o 5 p.p. ZenithOptimedia Group spodziewa się, że w latach 2012-2014 wydatki na reklamę w gazetach będą się zmniejszać średnio o 2 proc. rocznie. Przy czym szacunki te dotyczą wersji drukowanych, a nie serwisów internetowych gazet i czasopism, ich wersji na tablety czy aplikacji mobilnych, które są uwzględnione w szacunkach dotyczących reklamy w internecie.

Dołącz do dyskusji: Reklama w Polsce w dół o 4,9 proc., a globalnie w górę (raport)

1 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
Audytor
"Spadający popyt na czas reklamowy znajduje odzwierciedlenie również w strategii inwestycji w media: reklamodawcy kumulują budżety w najbardziej efektywnych kanałach komunikacji, zapewniających największy zasięg przy relatywnie niskich kosztach dotarcia" - ciekawe, czyli jak rośnie +4% to wydają trochę nieefektywnie, a jak spada -4%, wybierają zoptymalizowane kanały dotarcia? Robią to świadomie? Ciekawa strategia. Za namową domów mediowych. "Rynek rośnie o 4,2%, puśćmy wreszcie trochę kasy w nieefektywny sposób, po co te optymalizacje". Tak to działa?
odpowiedź