SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

ZKDP zarzuca wydawcy „Rzeczpospolitej” nierzetelność. Ale nie może go ukarać

Nadzwyczajna kontrola „Rzeczpospolitej” wykazała, że jej wydawca naruszył statut ZKDP, wykazując w deklaracjach o rozpowszechnianiu nierzetelne dane. Stało się to jednak, gdy tytuł wydawała Presspublica, która nie jest już członkiem ZKDP, więc nie może zostać ukarana.

Kontrola nadzwyczajna rozpowszechniania „Rzeczpospolitej” została przeprowadzona na wniosek firmy Infor Biznes, wydawcy konkurencyjnego „Dziennika Gazety Prawnej”. Audyt dotyczył okresu od stycznia do września ub.r.

Jak podano w komunikacie ZKDP, kontrola wykazała rozbieżności związane z nieprawidłowym zakwalifikowaniem części egzemplarzy „Rzeczpospolitej” do prenumeraty hurtowej e-wydań zamiast do innej płatnej dystrybucji e-wydań. W lutym br. takich egzemplarzy było tylko 450, ale już w sierpniu br. aż 6059 egz. Z audytu wynika, że zakwestionowane egzemplarze były sprzedawane w ramach umów barterowych lub nie zostało potwierdzone spełnienie regulaminowych warunków dotyczących powiązań zamawiającego z ostatecznymi odbiorcami.

Ponadto, audyt zakwestionował część egzemplarzy dziennika wykazanych w ramach innej płatnej dystrybucji e-wydań, bo nie zostały przedstawione wystarczające dowody na udostępnienie egzemplarzy ostatecznym odbiorcom w okresie wykazywanym w deklaracjach. Takich egzemplarzy było od 10 942 egz. we wrześniu ub.r. do 24 550 egz. w lutym ub.r.
 

Zarząd Związku Kontroli Dystrybucji Prasy uznał, że podanie przez wydawcę „Rzeczpospolitej” nierzetelnych danych podlega karze upomnienia. Taka kara nie zostanie jednak nałożona, bo okazało się, że wydawca „Rzeczpospolitej” w okresie od stycznia do września br., czyli spółka Presspublica (która w marcu zmieniła nazwę na Gremi Media, by wrócić niedawno do starej nazwy) w lutym tego roku przestała być członkiem ZKDP. Zatem - jak podano w uchwale - zgodnie ze statutem zarząd związku nie może jej upomnieć (Presspublica ma jedynie zgodnie z umową ponieść koszty audytu).

Od października ub.r. wydawcą „Rz” jest bowiem Gremi Business Communcation, która jest zupełnie nowym członkiem ZKDP, chociaż formalnie należy do Presspubliki. Karol Smoląg, rzecznik prasowy Gremi Business Communication, przyznał jednak, że jego firma jest w kontakcie z ZKDP w sprawie wyników tej kontroli. - Prowadzimy dyskusję z ZKDP i w tej chwili oczekujemy na odpowiedź Związku na merytoryczne argumenty zawarte w naszym stanowisku - powiedział Wirtualnemedia.pl Smoląg.

Wczoraj nie udało nam się skontaktować z prezesem zarządu ZKDP Jerzym Janczakiem. Natalia Dudek, członek zarządu Związku, poinformowała nas, że uchwała w tej sprawie zapadła po konsultacji z prawnikiem. Zastrzegła jednak, że nie była na posiedzeniu podczas którego zajmowano się tą kwestią.

Dołącz do dyskusji: ZKDP zarzuca wydawcy „Rzeczpospolitej” nierzetelność. Ale nie może go ukarać

7 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
Trolejbus
To nie wymaga komentarza. pewnie nikt nie jest zaskoczony.
Co z innymi tytułami tego samego wydawcy monitorowanymi przez ZKDP, moze tez powinny zostać skontrolowane (Parkiet, Sukces, Uwazam Rze)?
odpowiedź
User
zenka
A ile razy w ostatnich latach upomniany byl Infor? 3-4?
odpowiedź
User
Pinokio
kłamczuszki...
odpowiedź