SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

Beztroska i za słaba komunikacja agencji z producentem Żytniej przyczynami błędu ze zdjęciem ofiar ZOMO

W wyniku mediacji, osoba - a nie agencja - która w mieniu Żytniej Extra zamieściła post ze zdjęciem postrzelonego uczestnika demonstracji „Solidarności” z 1982 roku zgodziła się zapłacić zadośćuczynienie w kwocie 15 tys. złotych dla jednego z mężczyzn widocznych na zdjęciu. Jak do tego doszło, że rozpoznawalna marka pozwoliła sobie na taki błąd? - zastanawia się Rafał Sałak z Prowly.com.

Dołącz do dyskusji: Beztroska i za słaba komunikacja agencji z producentem Żytniej przyczynami błędu ze zdjęciem ofiar ZOMO

14 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
Edward Korbel
I to jest piękny przykład pracownicy na śmieciówkach co Wam grozi jak agencja się na Was wypnie. Nie dość, że ukradli wam ubezpieczenie to jeszcze w przypadku kłopotów nie chroni was limit górnej granicy odszkodowania w wysokości 3 pensji. Agencja i klient znaleźli kozła ofiarnego w najsłabszej w tej kwestii pracownicy. To się do sądu nadaje. Tak się w Polsce traktuje pracowników.
odpowiedź
User
Rafał Sałak
I to jest piękny przykład pracownicy na śmieciówkach co Wam grozi jak agencja się na Was wypnie. Nie dość, że ukradli wam ubezpieczenie to jeszcze w przypadku kłopotów nie chroni was limit górnej granicy odszkodowania w wysokości 3 pensji. Agencja i klient znaleźli kozła ofiarnego w najsłabszej w tej kwestii pracownicy. To się do sądu nadaje. Tak się w Polsce traktuje pracowników.


Panie Edwardzie, niestety sąd nie ma tu czego szukać, wszystko odbyło się zgodnie z prawem i według tego, na co widocznie każda ze stron przystała. To pokazuje jednak jak bardzo potrzebujemy nie tylko zmiany funkcjonowania branży (w tym we współpracy na poziomie pracownik-agencja oraz agencja-klient), ale i zmiany samej mentalności. Sporo pracy, sporo edukacji, ale osobiście nie widzę innego wyjścia.
odpowiedź
User
Stefan Ławski
Obawiam się, że w agencjach zatrudnia się głownie półgłówków. W każdej pracy poza intelektem najważniejsze jest ... DOŚWIADCZENIE. a doświadczenie przychodzi z wiekiem. Nigdy nie przepuściłbym tego zdjęcia do kampanii bo urodziłem się w 56 roku wiec kiedy się to działo byłem już świadomym i dorosłym człowiekiem. Znam to, bo to zdjęcie obiegło Polskę. Nie sposób było go pomylić z jakimkolwiek innym. Zatrudniajcie dalej dzieciaki na śmieciówkach...
odpowiedź