SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

Ernest Zozuń dyscyplinarnie zwolniony z Polskiego Radia. Sylwia Hejj i Mariusz Owczarek odsunięci od anteny

Polskie Radio zwolniło dyscyplinarnie Ernesta Zozunia, odsunęło od anteny Sylwię Hejj i przeniosło do portalu PolskieRadio.pl Mariusza Owczarka. To dziennikarze Trójki, których Kuba Strzyczkowski w czasie szefowania anteną awansował na kierowników działów. Bartosz Gil - zawieszony w maju br. - prawdopodobnie też zostanie zwolniony.

Dołącz do dyskusji: Ernest Zozuń dyscyplinarnie zwolniony z Polskiego Radia. Sylwia Hejj i Mariusz Owczarek odsunięci od anteny

130 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
b.słuchacz
Owczarek przesunięty do IAR to ciekawe kto teraz będzie muzykę do audycji wybierał. Póki co w PR3 pod względem muzycznym jest ok. Obawiam się, że poziom spadnie.

To prawda-o ile 90% redaktorów w PR3 prezentuje żenujący poziom (szczególnie prowadzący poranne wydania) to stacja broniła się przed totalnym upadkiem oprawą muzyczną. Czyżby jednak poziom 0,333 w rankingu słuchalności do końca roku ?
odpowiedź
User
mm
Widziałem domy o milionach okien
A w każdym oknie czaił się ból
Widziałem twarze, miliony twarzy
Miliony masek do milionów ról
Ciemny tłum kłebił się i wyciągał ręce
Wciąż było mało i ciagle chciał więcej
I wciąż nie starczało, ciągle było brak
Ciągle bolało, że ciagle jest tak
Jeszcze będzie przepięknie
Jeszcze będzie normalnie

Strach nie pozwalał głośno o tym mówić
Strach nie pozwalał kochać się i śmiać
Strach nakazywał opuścić w dół oczy
Strach nakazywał cały czas się bać

odpowiedź
User
Melchior
Facet, który oficjalnie pluje na firmę, w której pracuje. Na prywatnym poleciałby po pierwszym wpisie na FB.


Ernest Zozuń nie był nigdy (gdy jeszcze słuchałem Trójki, a czyniłem to przez dobre 30 lat) moim ulubionym członkiem ekipy, głównie z powodu pretensjonalnego sposobu mówienia (zwłaszcza, gdy zastępował K. Strzyczkowskiego w "Za, a nawet przeciw"). Po wystąpieniu przed komisją sejmową zyskał jednak moje uznanie za odwagę do działania z otwartą przyłbicą, oko w oko z pracodawcą. Pisanie, że pluł na firmę to kompletne nieporozumienie. Owszem, ostro krytykował, ale nie stację, tylko zarząd i dyrekcję, a to nie to samo. Jeśli zarząd i dyrekcja działają na szkodę stacji, to zasługują na krytykę.
A skończy się dokładnie tak samo, jak było z innymi zwolnieniami, czy to w PR, czy w innych instytucjach (jak choćby dzisiejsze informacje o prawomocnym orzeczeniu, że zwolnienie szefowej PISF było niezgodne z prawem) i z publicznych środków będzie wypłacone kolejne odszkodowanie.
odpowiedź