Minister nauki, rektor UW i szef PSL krytykują antykościelne przemówienie szefa „Liberté!”

Najbledszy to musiał być Kosiniak. W niezłe bagno wciągnął PSL. Gorzej by tylko było, jakby powiedzieli, że chcą odbierać ziemię rolnikom.

Najbardziej zadowolony jest Schettino, pewnie to on popuścił Jazdzke hahaha

Czasy wojen,zaborów minęły.Mamy wolną i niepodległą Polskę a Kościół nadal chce sprawować rządy dusz jak za dawnych lat.Proszę,niech wykazuje się prawdą z Ewangelii w której jest jasno określone"Oddaj bogom to co boskie a cesarzowi,co cesarskie". Kościół katolicki sięga wyżej,po pełnię władzy politycznej,na co społeczeństwo nie daje zgody (słowa Pana Jażdżewskiego popieram i utożsamiam się). Ci nie zorientowani,tzw,ciemny lud jest tak okłamywany i manipulowany,że nie zdaje sobie sprawa w jaką stronę poszłaby Polska pod błogosławieństwami Kościoła. Nikt władzy raz zdobytej nie chce oddać i stąd ten ból! Kościół musi uznać swoją inną funkcję w państwie,być przewodnikiem moralnym ale kto ma to w kościele zrobić,skoro jest przeżarty demoralizacją i chciwością? Te wszystkie przeprosiny i kajanie się za słowa Jażdżewskiego uważam za kolejny dowód na obłudę i faryzeizm elit uniwersyteckich i politycznych.Wolność,równość i oddech od indoktrynacji kościelnej! Brawo "Liberte"!