Netflix ma prawie 140 mln subskrybentów. „Jakość miliardowych produkcji przechodzi w ilość”

Netflix podał najnowsze wyniki, z których wynika że serwis wciąż przyciąga nowych subskrybentów, a wpływy firmy rosną choć zmienia się ich struktura. Firma ma też ambitne plany filmowe na 2019 rok, jednak zdaniem branży na horyzoncie rysują się poważne wyzwania. - Konkurencja na czele z Disney+ będzie coraz bardziej poważna, i pomimo rosnących wydatków na oryginalne produkcje Netflix może wymiernie odczuć rosnącą liczbę chętnych do udziału w streamingowym torcie. Czkawką może się też odbić polityka programowa, zgodnie z którą nowe tytuły tworzy się na podstawie algorytmu, a jakość przechodzi w ilość - oceniają dla Wirtualnemedia.pl eksperci segmentu VOD.

Dołącz do dyskusji: Netflix ma prawie 140 mln subskrybentów. „Jakość miliardowych produkcji przechodzi w ilość”

13 komentarze

Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl

2019-01-21 16:29

rewident

Netflix ma zysk tylko dlatego, ze wolniej amortyzuje tzw content czyli koszty produkcji filmów. W 2016 roku stawka amortyzacji wynosiła 16%, teraz spadła do 13%, a docelowo ma wynieść 10%. To zwykła księgowa manipulacja. Netflix dziś zakłada, ze jego genialne "produkcje" będą aktywnie oglądane przez 10 lat, co jest oczywistą bzdurą. Netflix wydaje coraz więcej kasy w przeliczeniu na abonenta. Jego dług to 200% kapitału własnego, co więcej przychody na abonenta spadają. Wydmuszka.

0 0

odpowiedź

2019-01-21 19:27

wujek

No ok, ale ja nie oglądam seriali. A oferta filmów w każdej sieci jest zabawna. Trochę klasyków, kilka nowości i nara. Wpiszcie sobie DeNiro w HBO Go czy Netflixie. System wypluje 4-5 filmy. Zero klasyków, trochę nowości, za to masa średniaków z ocenami na IMDB 6/10. Dobry system w PL może zbudować TVP, które posiada prawa to masy dobrych filmów. Ale wiadomo, nic nie robią w tej sprawie. BTW film Thor - jedna część jest na HBO Go. Trzeba na Netflix. Drugiej nigdzie nie ma. Takich kwiatków jest masa - dla kinomana te serwisy to bieda, dla oglądaczy to kosmos, ale oni by obejrzeli każdy serial, byle jako pierwsi i najlepiej 7 sezonów na raz.

0 0

odpowiedź

2019-01-21 21:36

Martinez

Dlaczego nie podpisujecie tekstów o Netfliksie jako artykułów sponsorowanych? To chyba już setny pean wychwalający pana prezesa. Rzetelność dziennikarska w tym temacie nie obowiązuje?

0 0

odpowiedź