SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

YouTube zaostrza zasady monetyzacji treści. „Dobry ruch, uchroni przez spektakularnymi wpadkami”

YouTube zmienił warunki przystępowania nowych twórców do prowadzonego przez platformę programu partnerskiego, który pozwala zarabiać youtuberom. Filmy kandydata do programu muszą zostać obejrzane przynajmniej przez 4 tysiące godzin. Z kolei filmy pochodzące z najpopularniejszych kanałów mają być weryfikowane i kwalifikowane do publikacji przez wyszkolonych pracowników YouTube’a. - Nowe warunki nie są trudne do spełnienia, a ocenianie przez ludzi a nie algorytm treści do publikacji to dobra decyzja, która uchroni YouTube przez spektakularnymi wpadkami - ocenia w rozmowie z serwisem Wirtualnemedia.pl Rafał Masny z kanału Abstrachuje.

Dołącz do dyskusji: YouTube zaostrza zasady monetyzacji treści. „Dobry ruch, uchroni przez spektakularnymi wpadkami”

11 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
conf
Te zmiany to pokłosie legendarnego już fuckupu Logana Paula.


Tylko dlaczego karać wszystkich youtuberów za jedną sprawę ? Jedno jestdla mnie pewne - zaostrzenie nie wynika z moralności youtuba , ale z chęci zatrzymania większego procenta zysku ,oczywiście kosztem twórcy. Juz i tak mamy do czynienia z magicznym procederem znikania subskrybcji - za który, jak tłumaczy się youtube, odpowiada "algorytm"; )
odpowiedź
User
Evir.pl
Prowadzę kanał od ok. pół roku. Zamieszczam na nim 1 - 2 filmy tygodniowo. Tworzę m.in. różnego rodzaju poradniki np.: Word, Excel... W tej chwili po tej połowie roku dorobiłem się 200 subów. Nie powiem, że zarabiam na tym jakieś kokosy, ale od czerwca 2017 z reklam zarobiłem ok. 100 zł. To pewnie żaden majątek nie jest, jednak jest jakaś frajda i taka mała motywacja do tego, żeby robić dalej. Nie oszukujmy się, stworzenie filmu to wiele godzin pracy. W tej chwili zrezygnuję z YT na rzecz strony/bloga, którego również prowadzę. Szkoda tylko, że te 100 zł pójdzie do kosza, ponieważ z AdSense nie można wypłacić mniej niż 300 zł.
W mojej ocenie takich osób jak Ja będzie wiele więcej. Ile na tych "nieodebranych" wypłatach zyska YT?
Szkoda...
Pozdrawiam
odpowiedź
User
Evir
Prowadzę kanał od ok. pół roku. Zamieszczam na nim 1 - 2 filmy tygodniowo. Tworzę m.in. różnego rodzaju poradniki np.: Word, Excel... W tej chwili po tej połowie roku dorobiłem się 200 subów. Nie powiem, że zarabiam na tym jakieś kokosy, ale od czerwca 2017 z reklam zarobiłem ok. 100 zł. To pewnie żaden majątek nie jest, jednak jest jakaś frajda i taka mała motywacja do tego, żeby robić dalej. Nie oszukujmy się, stworzenie filmu to wiele godzin pracy. W tej chwili zrezygnuję z YT na rzecz strony/bloga, którego również prowadzę. Szkoda tylko, że te 100 zł pójdzie do kosza, ponieważ z AdSense nie można wypłacić mniej niż 300 zł. W mojej ocenie takich osób jak Ja będzie wiele więcej. Ile na tych "nieodebranych" wypłatach zyska YT?
Szkoda...
Pozdrawiam
odpowiedź