Tomasz Zimoch wygrał prawomocnie drugi proces z Polskim Radiem

Były dziennikarz radiowy, dziś parlamentarzysta, Tomasz Zimoch, wygrał prawomocnie proces, który w 2016 roku wytoczył Polskiemu Radiu. Sąd orzekł, że rozwiązanie umowy przed pięciu laty nastąpiło z winy ówczesnego prawodawcy Zimocha i przyznał mu odszkodowanie w wysokości 30 tys. zł. - To cieszy, ale martwi, ze rację przyznano mi tak późno - komentuje były dziennikarz.

jk
jk
Udostępnij artykuł:

Tomasz Zimoch pracował w Polskim Radiu przez 38 lat - do 2016 roku. Na początku czerwca 2016 roku rozwiązał umowę o pracę - ale (jak utrzymywał) zrobił to z winy pracodawcy. Nastąpiło to po tym, jak w połowie maja (zaraz po publikacji wywiadu z nim w „Dzienniku Gazecie Prawnej”) został bezterminowo zawieszony w obowiązkach służbowych. Wykluczono go też z ekipy wyznaczonej do relacjonowania Euro 2016 i igrzysk olimpijskich w Rio de Janeiro.

Polskie Radio pozwało dziennikarza do sądu, żądając 30 tys. zł odszkodowania za nieuzasadnione - jak dowodził prawnik - rozwiązanie umowy. Ale Zimoch odpowiedział kontr-pozwem, także domagając się odszkodowania w wysokości 30 tys. zł. W swoim pozwie dowodził, że rozwiązał umowę zasadnie, ponieważ pracodawca uniemożliwiał mu wykonywanie obowiązków służbowych.

W październiku 2020 roku Sąd Rejonowy w Warszawie przychylił się do tych argumentów uznał, że choć były dziennikarz rozwiązał umowę - powody tego leżały po stronie pracodawcy. Zasądzono odszkodowanie dla dziennikarza w wysokości 30 tys. zł. Polskie Radio odwołało się od tego wyroku i sprawa ponownie trafiła na wokandę, tym razem - wyższej instancji.

Po roku warszawski Sąd Okręgowy także uznał, że racja leży po stronie Tomasza Zimocha i w czwartek prawomocnym wyrokiem podtrzymał w całości wyrok niższej instancji. - Ostatecznie okazało się więc, że to ja miałem rację i z tego niezmiernie się cieszę. Okazuje się, że wszystko, co mówiłem pięć lat temu, znalazło swoje potwierdzenie. Martwi mnie tylko, że ustalenie tego trwało tak długo. Długo, bardzo długo. Za długo - powiedział w rozmowie z portalem Wirtualnemedia.pl Tomasz Zimoch. -  Martwi mnie też sytuacja Polskiego Radia - dodaje.

To już drugi proces, który publiczny nadawca przegrywa z Zimochem. W lutym 2019 roku Sąd Okręgowy w Warszawie podtrzymał orzeczenie pierwszej instancji w procesie wytoczonym byłemu dziennikarzowi przez Polskie Radio. Zdecydowano wówczas, że nie musi on płacić swojemu byłemu pracodawcy 30 tys. zł odszkodowania za zerwanie umowy.

Zimoch w 2019 roku dostał się do Sejmu z łódzkiej listy Koalicji Obywatelskiej. W marcu 2021 roku pożegnał się z macierzystym klubem i dołączył do koła parlamentarnego Polska 2050 Szymona Hołowni.

PRACA.WIRTUALNEMEDIA.PL

NAJNOWSZE WIADOMOŚCI

Była Miss Polski z programem w Gońcu

Była Miss Polski z programem w Gońcu

Miliony od państwowych gigantów dla publicystki wPolsce24. "To bezpodstawne oszczerstwa"

Miliony od państwowych gigantów dla publicystki wPolsce24. "To bezpodstawne oszczerstwa"

Przeprosiny nie wystarczyły. Donald Trump chce 10 mld dolarów od BBC

Port Polska czy Port Wpadka? Coś poszło nie tak z rebrandingiem CPK

Port Polska czy Port Wpadka? Coś poszło nie tak z rebrandingiem CPK

Reklama, która nie wygląda jak reklama: lekcja skuteczności z nominacji TikTok Ad Awards
Materiał reklamowy

Reklama, która nie wygląda jak reklama: lekcja skuteczności z nominacji TikTok Ad Awards

Zygmunt Solorz znowu odwołany. Teraz znika z rady nadzorczej Interii

Zygmunt Solorz znowu odwołany. Teraz znika z rady nadzorczej Interii