- Krystynę Feldman zaczęto prześladować, bo podpisała się podlistem w obronie autonomii Uniwersytetu Adama Mickiewicza wPoznaniu - mówi Rafał Sierchuła, historyk, który 12 września,podczas warszawskiej konferencji IPN poświęconej stosunkowi aparaturepresji do środowisk twórczych, wystąpi z referatem o Feldman.
List przeczytano na falach Radia Wolna Europa. W styczniu 1980roku SB założyła wobec aktorki sprawę o pseudonimie "Aranżerka".Bezpieka za cel postawiła sobie utrudnienie kolportażu podziemnejliteratury, którym zajmowała się aktorka. Zaczęto kontrolować jejkorespondencję i przy pomocy tajnych współpracowników inwigilować wmiejscu pracy - poznańskim Teatrze Polskim. W kwietniu 1980 rokuoficerowie SB próbowali szantażem odwieść Feldman od planowanegowyjazdu na występy do Jugosławii.
Aktorka była wzywana przez SB na przesłuchania. Po wprowadzeniustanu wojennego, w obawie przed internowaniem, ukrywała się uswoich przyjaciół - informuje serwis tvp.info.












