Havas zdementował spekulacje o ewentualnym przejęciu WPP. W notatce do pracowników Yannick Bolloré podkreślił, że spółka nie negocjuje żadnej transakcji z brytyjskim holdingiem. To odpowiedź na doniesienia „The Times”, który wskazywał na możliwe scenariusze wejścia Havas w aktywa WPP.
Według „The Times” rozmowy miały dotyczyć m.in. objęcia udziałów lub partnerstwa z jednostką mediową WPP. Część źródeł sugerowała także budowanie znaczącego pakietu i dążenie do miejsca w radzie. Szef Havasa odniósł się do tych informacji, akcentując brak rozmów.
"Nie toczą się takie rozmowy"
W wiadomości do pracowników Bolloré zaznaczył, że w trzecim kwartale Havas osiągnął organiczny wzrost o 3,8 proc., co przełożyło się na umocnienie pozycji rynkowej. Wymienił „wyjątkowe wygrane przetargowe” i rozszerzanie współpracy z długoletnimi klientami jako motor wyników.

CEO przedstawił też aktualne podejście do M&A. Firma utrzymuje „strategię dokupowań i celowych akwizycji” oraz współprac strategicznych. Dopuścił teoretycznie „większy zakup zgodny ze strategią”, ale podkreślił, że „obecnie nie toczą się takie rozmowy”.
Havas koncentruje się na wdrażaniu koncepcji Converged.AI. Bolloré napisał, że grupa chce przyspieszać adopcję rozwiązań AI i dostarczać klientom „doskonałość”. W tle tych deklaracji znalazło się niedawne przejęcie większościowego pakietu w niemieckiej firmie Gauly Advisors, która dołączyła do sieci H/Advisors.
Równolegle „The Times” informował, że fundusze Apollo i KKR analizowały aktywa WPP, choć szanse na oferty są „małe”. Apollo przekazał PRWeek: „Nie prowadzimy rozmów ani nie rozważamy oferty dla WPP”. WPP mierzy się ze słabszymi wynikami i spadkiem kursu akcji w końcówce października; spółka zaangażowała McKinsey do przeglądu strategii.











