Podczas wtorkowego posiedzenia senackiej Komisji Kultury i Środków Przekazu głos zabrał przewodniczący Rady Mediów Narodowych Wojciech Król, który przypomniał, że funkcję pełni od 12 grudnia 2024 r., więc przedstawiona informacja o działalności rady odnosi się de facto do działalności jej poprzedniego przewodniczącego Krzysztofa Czabańskiego.
Rada Mediów Narodowych decyduje ws. członków zarządów, a nie likwidatorów
– Bo wtedy on sprawował przez cały rok nadzór nad tym organem i kierował nim. To sprawozdanie pozbawione jest jakiegokolwiek komentarza politycznego, zachowane są tytuły oryginalne pism, wszystkie informacje są szczegółowo opisane, tak żeby oddać intencje, które rada miała podczas swojej rocznej działalności – powiedział Król.
Dopytywany przez senatora Wojciecha Skurkiewicza (PiS) o obecne uprawnienia Rady Mediów Narodowych i możliwości realizowania ustawowych zapisów w stosunku do TVP czy Polskiego Radia w likwidacji podkreślił, że kompetencje Rady zostały jasno określone w ustawie.

– Ograniczają się do powoływania i odwoływania zarządów, rad nadzorczych i rad programowych. Oczywiście w sytuacji, w której decyzją właściciela wynikającą z kodeksu spółek handlowych, minister postawił w stan likwidacji spółki medialne i powołał w miejsce zarządów likwidatorów, kompetencje rady ograniczają się do powoływania i odwoływania rad programowych oraz rad nadzorczych – wyjaśnił Król.
Następnie członkowie komisji opowiedzieli się za odrzuceniem informacji o działalności Rady Mediów Narodowych w 2024 r.
Później sprawozdanie KRRiT z działalności w 2024 r. wraz z informacją o podstawowych problemach radiofonii i telewizji przedstawiła przewodnicząca Krajowej Rady Agnieszka Glapiak. Przypomniała, że rada jest konstytucyjnym organem kontroli państwa i ochrony prawa, a jej zadaniem jest zapewnienie "niezależności mediów od jakichkolwiek wpływów zewnętrznych, w tym w szczególności od rządu".

– Okres sprawozdawczy w dużej mierze zdominowało monitorowanie sytuacji mediów publicznych po bezprecedensowym wydarzeniu, jakim było siłowe ich przejęcie w grudniu 2023 r. przez koalicję rządzącą wraz z ogłoszeniem przez ówczesnego ministra kultury Bartłomieja Sienkiewicza rozpoczęcia procesu ich likwidacji – mówiła.
– W celu udokumentowania tych zdarzeń rada wydała dwuczęściowe kalendarium likwidowania mediów publicznych w Polsce. Proces likwidacji spowodował upadek programowy mediów publicznych, w szczególności TVP, która przez 2024 r. odnotowywała spadek oglądalności – dodała.
Szefowa KRRiT: chaos prawny i destabilizacja finansowa w mediach publicznych
Jak wskazała, odpływ widzów uderzył w kondycję finansową i wizerunek mediów publicznych. – Bezprawne działania spowodowały trwające do dziś chaos prawny i destabilizację finansową sektora mediów publicznych, a to wzmocniło dominację na rynku reklamy telewizyjnej głównych nadawców komercyjnych. Wobec braku pewności kto w istocie posiada tytuł prawny do dysponowania publicznymi pieniędzmi, na początku 2024 r. KRRiT podjęła uchwałę o przesunięciu terminu realizacji harmonogramu wypłat z abonamentu – zaznaczyła Glapiak.

– Jednym z zadań Krajowej Rady jest monitorowanie realizacji misji publicznej, w 2024 r. wyniki tego monitoringu są zdecydowanie negatywne, oprócz ogromnego spadku oglądalności stwierdzono pomijanie w programach TVP informacji niewygodnych dla obozu władzy – zauważyła.
Wśród ważnych zadań KRRiT wymieniła także odpowiedzi na składane skargi, których w 2024 r. wpłynęło łącznie 5144.
Jak dodała Glapiak, obok KRRiT działał Krajowy Instytut Mediów, "niestety ze względu na brak środków na jego działalność na początku 2025 r. została ogłoszona jego likwidacja, więc nie będzie jednostki, która zajmuje się badaniem rynku medialnego".

– Stan mediów publicznych po ich siłowym przejęciu, stan prawny, organizacyjny, programowy i finansowy zakłóca czy wręcz uniemożliwia wykonywanie przez nie misji na rzecz obywateli, demokracji i otwartej dyskusji o ważnych sprawach w tak trudnej jak obecnie sytuacji wewnętrznej i zewnętrznej Polski – powiedziała.
Posłowie chcą odrzucenia sprawozdania KRRiT
Zdaniem marszałek Senatu Małgorzaty Kidawy-Błońskiej (KO) sprawozdanie KRRiT nie dotyczy tylko mediów publicznych. – Są one tylko wycinkiem tego czym powinna zajmować się rada. Powinna zajmować się całym rynkiem medialnym w naszym kraju i zwracać uwagę na to jak ten rynek się rozwija. Ta dyskusja dzisiaj nie przekona nikogo, bo to jest dyskusja czysto polityczna, nawet ze strony pani przewodniczącej – oceniła.
Członkowie komisji opowiedzieli się za odrzuceniem sprawozdania Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji z działalności w 2024 r. wraz z informacją o podstawowych problemach radiofonii i telewizji w 2024 r.

Sprawozdawcą w sprawie informacji o działalności Rady Mediów Narodowych w 2024 r. oraz sprawozdania Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji z działalności w 2024 r. wraz z informacją o podstawowych problemach radiofonii i telewizji w 2024 r. została senator Barbara Zdrojewska (KO).
Źródło: PAP













