SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

Złoty zyskał po słabych danych z USA

Słabe dane z USA spowodowały zaowocowały spadkiem kursu eurodolara w piątek. W efekcie także złoty zyskał nieco do głównych dolara i euro.

"Wczorajsza popołudniowa część sesji na rynkach walutowych przyniosła uspokojenie, a kurs EUR/USD poruszał się w dość wąskim przedziale 1,4240-80. Spadek zmienności wynikał z poprawy nastrojów będącej efektem m.in. zakazu krótkiej sprzedaży akcji spółek giełdowych we Francji, Hiszpanii Włoszech i Belgii. Rynkom mocno pomógł też najsilniejszy od marca br. wzrost sprzedaży detalicznej w USA" - powiedział analityk DM TMS Brokers, Krzysztof Wołowicz.

Sprzedaż detaliczna w lipcu zwiększyła się o 0,5% w stosunku do czerwca, co było zgodne z konsensusem rynkowym. Natomiast wzrost sprzedaży z wyłączeniem aut okazał się wyższy od oczekiwań (0,5% wobec spodziewanych 0,2% m/m). Jednak przed godziną 16 negatywne zaskoczenie przyniosła publikacja indeksu Uniwersytetu Michigan, który obniżył się z poziomu 63,7 pkt. do 54,9 pkt. przy oczekiwaniach wynoszących 63 pkt.

"Na publikację wyraźnie gorszych od oczekiwań danych rynek zareagował spadkiem kursu EUR/USD w okolice 1,4240. Rynki zaniepokoiły się nastrojami amerykańskich konsumentów i w efekcie tych obaw dolar ponownie zyskał. Mimo wszystko symptomem uspokojenia sytuacji na rynkach finansowych były kwotowania franka szwajcarskiego w relacji do euro. W trakcie popołudniowej części sesji kurs EUR/CHF powrócił na poziomy powyżej 1,10. Tym samym jak na razie zdecydowane wypowiedzi przedstawicieli szwajcarskich władz monetarnych zmierzające do osłabienia franka wydają się skuteczne" - wyjaśnił analityk.

Złoty tradycyjnie już tak jak to ma miejsce od jakiegoś czasu w głównej mierze pozostawał pod wpływem sytuacji i nastrojów na rynkach bazowych. Do godziny 14 widzieliśmy umacnianie się złotego w relacji do euro. Kurs EUR/PLN znalazł się w pobliżu poziomu 4,13. Jednak od tego momentu sytuacja się odwróciła i złoty zaczął tracić. O 16:30 kurs EUR/PLN znajdował się już blisko 4,15. Podobne osłabienie dało się zauważyć w przypadku pary CHF/PLN, gdzie nastąpił ruch z poziomu 3,7480 do 3,7780.

"Osłabienie polskiej waluty związane było z publikacją niższej od konsensusu lipcowej inflacji. Oczekiwania kształtowały się na poziomie 4,3%r/r – tymczasem inflacja zgodnie z naszymi prognozami obniżyła się do 4,1%. Tym samym rynki uznały, iż spada prawdopodobieństwo kolejnej podwyżki stóp procentowych w Polsce. W takim przypadku maleje też atrakcyjność inwestycyjna krajowej waluty" - podsumował Wołowicz.

W piątek ok. godz. 17:35 za jedno euro płacono 4,1543 zł a za dolara 2,9150. Kurs euro/dolar wynosił 1,4251.

W piątek po godz. 10:30 jedno euro kosztowało 4,1637 zł, a dolar 2,9320 zł. Euro/dolar kwotowany był na 1,4208.

W czwartek ok. godz. 17:30 za jedno euro płacono 4,1663 zł a za dolara 2,9257 zł. Kurs euro/dolara wynosił 1,4238.

Dołącz do dyskusji: Złoty zyskał po słabych danych z USA

0 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl