Wzrost liczby rezygnacji z Disney+ po zawieszeniu Kimmela i ogłoszeniu podwyżek

Według danych firmy analitycznej Antenna, w sierpniu i wrześniu, odsetek rezygnacji z Disney+ i Hulu wzrósł do 8 i 10 proc. Po krótkim zawieszeniu programu "Jimmy Kimmel Live", platformy odnotowały skok użytkowników rezygnujących z subskrypcji. W tym czasie ogłoszono też podwyżki cen abonamentów.

Adrian Gąbka
Adrian Gąbka
Udostępnij artykuł:
Wzrost liczby rezygnacji z Disney+ po zawieszeniu Kimmela i ogłoszeniu podwyżek
Serwis streamingowy Disney+

Jak poinformował branżowy serwis Advanced Television, w sierpniu i wrześniu wskaźniki rezygnacji z Disney+ i Hulu podwoiły się. Dla Disney+ wzrosły z ok. 4 proc. do 8 proc., a dla Hulu z ok. 5 proc. do 10 proc. Antenna wskazuje, że przez większość roku poziom rezygnacji był stabilny, a skok pojawił się po kontrowersjach wokół programu "Jimmy Kimmel Live".

Według Broadband TV News, pomimo wzrostu liczby rezygnacji, firma Antenna odnotowała w sierpniu i wrześniu również więcej nowych rejestracji niż w ostatnich miesiącach – około 2,2 mln w przypadku Disney+ i nieco ponad 2,1 mln w przypadku Hulu. We wrześniu w wielu krajach platforma prowadziła akcję promocyjną. W Polsce można było wykupić serwis w cenie 9,99 zł miesięcznie przez trzy miesiące.

Disney szybko przywrócił program Kimmela

W połowie września Jimmy Kimmel, podczas swojego wieczornego show, oskarżył ruch MAGA i amerykańską prawicę o zbijanie kapitału politycznego na śmierci konserwatywnego aktywisty Charliego Kirka. Należąca do Disneya sieć ABC bezterminowo zawiesiła emisję programu. Wcześniej Federalna Komisja Łączności, na której czele stoi urzędnik wskazany przez prezydenta Stanów Zjednoczonych Donalda Trumpa, zagroziła stacjom ABC cofnięciem licencji na nadawanie.

Niektórzy internauci o lewicowo-liberalnych poglądach informowali w mediach społecznościowych o anulowaniu subskrypcji Disney+. Po kilku dniach sieć ABC zdecydowała o wznowieniu nadawania show. Część lokalnych stacji emitujących sygnał ABC zrezygnowała z programu, emitując dodatkowe treści newsowe.

O rezygnacji z subskrypcji informowali nie tylko amerykańscy internauci. Zrzut ekranu z komunikatem o wyłączeniu usługi zamieścił m.in. Jakub Wątły, youtuber, związany przez wiele lat z Superstacją. – Nie chodzi wyłącznie o Kimmela, bo takich jak On jest więcej: Moran, Colbert czy Dowd – wszystkich zwolnił Trump. Chodzi o to co i komu można oraz czego i komu nie można – napisał.

W drugiej połowie września Disney poinformował o podwyżkach w wielu krajach świata. W Polsce Pakiet Standard kosztuje teraz 34,99 zł miesięcznie zamiast 29,99 zł. Z kolei cena paczki Premium wzrosła z 49,99 zł do 59,99 zł. Opłata za użytkownika spoza domu kosztuje 20,99 zł (wcześniej 17,99 zł). Na razie cennik dotyczy nowych klientów, ale niebawem obejmie też dotychczasowych.

Amerykańska dziennikarka Marisa Kabas poinformowała na Bluesky, że Disney+, Hulu, ESPN między 17 a 23 września straciły 1,7 mln płacących subskrybentów. Wskaźnik rezygnacji miał w tym czasie wzrosnąć o 436 proc.

Pod koniec czerwca amerykański koncern podał, że łącznie Disney+ i Hulu mają 183 mln subskrybentów.

PRACA.WIRTUALNEMEDIA.PL

NAJNOWSZE WIADOMOŚCI

Reporterskie magazyny Polsatu z nową oprawą. "Stawiamy na większą dynamikę"

Reporterskie magazyny Polsatu z nową oprawą. "Stawiamy na większą dynamikę"

Przedświąteczna gorączka to żniwa dla złodziei danych osobowych

Przedświąteczna gorączka to żniwa dla złodziei danych osobowych

W Onecie wywiad z Donaldem Trumpem. Efekt współpracy między redakcjami

W Onecie wywiad z Donaldem Trumpem. Efekt współpracy między redakcjami

Dziennikarz polityczny przechodzi z "Super Expressu" do Kanału Zero

Dziennikarz polityczny przechodzi z "Super Expressu" do Kanału Zero

Ferrero Rocher na dłużej z Artegence

Ferrero Rocher na dłużej z Artegence

Grześki wystartowały z zimową kampanią

Grześki wystartowały z zimową kampanią