W trzecim kwartale br. WPP osiągnęło 3,2 mld funtów przychodów i po odjęciu kosztów transferowych oznacza to spadek 5,9 proc. w porównaniu do trzeciego kwartału ub.r. Od początku roku wpływy spadły o 4,8 proc.
Cindy Rose oceniła wyniki jednoznacznie: "Nasza ostatnia kondycja jest nie do przyjęcia i podejmujemy działania".
Najmocniej ciąży segment mediów. WPP Media odnotowało drugi z rzędu kwartał spadkowy, tym razem o 5,7 proc. W ostatnich miesiącach grupa straciła m.in. obsługę mediową takich marketerów, jak Mars i Bayer. Rose podkreśliła, że naprawa sieci mediowej jest "absolutnie kluczowa". Wskazała też na wizję otwartego, opartego na prywatności ekosystemu danych i AI w GroupM.
Analitycy wskazują, że łączenie danych to krok naprzód, ale trzeba lepiej łączyć treść z kontekstem. Cytowany przez serwis Digiday Jay Pattisall z Forrester ocenił, że sukces WPP Media jest krytyczny dla całej grupy. Inwestor Michael Seidler dodał, że liczne konsolidacje „mocno rozpraszały” klientów i rynek. Firma musi sprawić, że reorganizacja poprawi efektywność i integrację.

Zbyt złożona oferta WPP
Geograficznie słabo wypadła Ameryka Północna (spadek o 6 proc.) i Wielka Brytania (minus 8,9 proc.). Według CFO Joanne Wilson presję czuć w branży motoryzacyjnej, a u 25 największych klientów wydatki marketingowe zmalały o 2,5 proc., głównie przez opóźnienia kampanii i projektów. Rose odbyła serię spotkań z kluczowymi klientami i usłyszała, że oferta WPP jest zbyt złożona i mało zintegrowana.
W odpowiedzi zapowiedziała "prostsze, bardziej zintegrowane" WPP, z mocniejszym akcentem na rozwiązania enterprise i technologię oraz większą dyscyplinę cenową i kosztową.
Plan naprawczy opiera się na czterech filarach. Po pierwsze, uproszczenie i integracja oferty dla klientów oraz wykorzystanie przewagi w AI do dostarczania wymiernych efektów biznesowych. Rose wskazała na konsolidację WPP Media i uruchomienie narzędzia WPP Open Pro.

Prognozy gorsze od przewidywanych
Drugi element to poprawa egzekucji i budowa kultury wysokiej wydajności, wzmocniona zmianami kadrowymi. Trzeci – poszerzanie rynku poprzez rozwiązania enterprise i technologiczne, w tym Open Pro oraz odnowione partnerstwa. Czwarty filar to wzmocnienie fundamentów finansowych dzięki efektywności operacyjnej i zdyscyplinowanej alokacji kapitału.
Zmiany kadrowe to kolejne wyzwanie. Z WPP i powiązanych spółek odchodzi część doświadczonych menedżerów. Jay Pattisall prognozuje, że cięcia etatów w 2026 r. mogą wynieść 10–15 proc.
Jednocześnie WPP wprowadza nowe narzędzia: po umowie z Google za 400 mln dol. zadebiutował WPP Open Pro – samoobsługowe rozwiązanie kreatywne dla mniejszych reklamodawców. Rose liczy na dodatkowe przychody.

Spółka obniżyła całoroczne prognozy przychodów: zamiast spadku o 3–5 proc. prognozuje zniżkę o 5,5–6 proc. W komunikacji z inwestorami zaznaczono, że presja może utrzymać się także w czwartym kwartale br.











