30 lat „Wiadomości” TVP: zawsze daleko od BBC, dzisiaj blisko „Dziennika Telewizyjnego” (opinie)

Pragnę tylko nadmienić, że BBC też nie jest dzisiaj żadnym wyznacznikiem jakości. Tak samo jak Chrabota, Lis, Żakowski czy nawet jeszcze niedawno obecny w TVP Info Warzecha nie są niestety żadnymi autorytetami. Ich głosy o "propagandzie" czy porównywanie do "Dziennika Telewizyjnego" na wiele się nie zdadzą. Społeczeństwo tą medialną wojną jest już zmęczone.

To prawda, że "Wiadomości" prezentują niski poziom. Ich "paski" są już jednak bardziej nudne niż śmieszne. Odbiorcy ich przekazu już się zdążyli przyzwyczaić do ich wersji wydarzeń albo ją całkowicie odrzucają i wybierają konkurencję jednocześnie mniej lub bardziej wojując z TVP. Władze "publicznej" zdają się jednak mieć to gdzieś - widocznie dalej twierdzą że w tym szaleństwie jest metoda. Konsekwencji odmówić im nie można, to fakt.

Lis mówiący o jakichś standardach obiektywizmu to jest największa kpina. Chrabota manipulant? Też dobre jaja.
Warzecha rozczarowany nagle? Co liczył na jakąś ciekawą ciepła posadę od PiS i się rozczarował?

Wynocha stare dziady!

Lis mówiący o jakichś standardach obiektywizmu to jest największa kpina. Chrabota manipulant? Też dobre jaja.
Warzecha rozczarowany nagle? Co liczył na jakąś ciekawą ciepła posadę od PiS i się rozczarował?

Wynocha stare dziady!

Danusia Holecka za to reprezentuje prawdziwe standardy obiektywizmu hahaha. To jest największa kpina. Wynocha stara, gruba babciu!