SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

Będzie pikieta w obronie dziennikarzy pracujących w Sejmie. „Pan Kuchciński chce ograniczyć obecność dziennikarzy”

Towarzystwo Dziennikarskie będzie protestować pod Sejmem przeciwko planowanym zmianom dotyczącym pracy sprawozdawców parlamentarnych. - Od 27 lat dziennikarze mieli możliwość nieskrępowanej pracy w Parlamencie, a tu nagle nie wiadomo dlaczego tę możliwość im się odbiera - mówi Jan Ordyński, wiceprezes Towarzystwa Dziennikarskiego.

Dołącz do dyskusji: Będzie pikieta w obronie dziennikarzy pracujących w Sejmie. „Pan Kuchciński chce ograniczyć obecność dziennikarzy”

11 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
Janek
To nie wy rządicie pismaki tylko RZĄD jak sama nazwa wskazuje. DAJCIE SPOKÓJ I ZASTOSUJCIE SIĘ DO POLECEŃ.
odpowiedź
User
ała
To nie wy rządicie pismaki tylko RZĄD jak sama nazwa wskazuje. DAJCIE SPOKÓJ I ZASTOSUJCIE SIĘ DO POLECEŃ.


Tak to się dzieje, że raz jest jeden rząd, raz inny. Ponieważ Kościół Katolicki przesunął się jeszcze bardziej w prawo - szefem Kościoła Łagiewnickiego zostanie skrajny tradycjonalista Jędraszewski, to po pewnym czasie doczekamy się "reakcji odbicia" - radykalnego skrętu w lewo. W rzeczywiste lewo, a nie w stronę centrum przezywanego przez prawicowców "lewactwem".
I powstanie taki rząd, załóżmy Zandberga, albo kogoś jeszcze bardziej w lewo i powie:
RZĄD RZĄDZI! ZAKAZUJEMY DZIAŁALNOŚCI WSZELKICH RELIGI W POLSCE! ZASTOSUJCIE SIĘ DO POLECEŃ!

I co wtedy powiesz? Gdy wypomną ci, słowa, że rządzi rząd i masz się zastosować do poleceń?

*zakładając, że nie powiesz; "OK. Nie mam żadnych poglądów, robiłem to za 1,20zł + VAT".
odpowiedź
User
Jan Forowicz
Komentatorzy dyżurni są natychmiast odróżnialni; chlustają pomyjami. Czegoś nie wiedzą? - Wulgarny język i nieposzanowanie instytucji państwa przyniosą skutek odwrotny niż planowany. To uwaga na temat hejtu.

Teraz o decyzjach Marszałka Sejmu. Ma problem. Pracowałem jako sprawozdawca parlamentarny, znam kłopoty z dość niechlujnie noszącymi się kolegami, tym przekrzykiwaniem się, z tarasowaniem dostępu przez wieloosobowe ekipy zwłaszcza telewizji. Tak, tam jest problem. Nie ogranicza się dostępu dla ograniczania. Znając przyczyny zająłbym się ucywilizowaniem stylu poruszania się dziennikarzy po parlamencie. Zamiast dopisywania Marszałkowi złych intencji spróbowałbym dostrzec i rozwiązywać problemy. Co proponujemy?

Teraz jakaś pikieta pod Sejmem. Szczyt ogłupiania. Niezwykle licznych towarzyszy spodziewanych na pikiecie należałoby wysłać na oślą łączkę a nie przed Sejm. Tam Kuchciński nie będzie ograniczał.

Jan Forowicz
www.forowicz.pl

odpowiedź