Dziennikarze o „Alarmie!” TVP1: kopia „Uwagi!”, materiały jednostronne, brak wyjaśnienia co z nich wynika (opinie)

Przepraszam, ale kto to jest Grzędziński z Faktu?

Nie lubię TVP i nie oglądam złodzieje

To nie jest w ogóle ważne,czy ktoś oglądał jakiś program na świecie o świcie wieczorem,czy kiedykolwiek i gdziekolwiek.Ważne,by nasze tuzy opiniotfu!rcze pod szyldem:"opinie",albo czasem"eksperci",bądź:"wszyscy"stwierdzili,że coś jest kopią programu tvn,która to stacja ma na wszystko i na wszystkie formaty _monopol.Może się czasami podzielić z polsatem,albo jakąś formą słuszną medialną nową starą,albo sprzedać prawa do robienia podobnego,czy emisji odcinków.Broń panie innym.Wszystko jest kopią doskonałego tvn,który ma najwyższą oglądalność w historii i we wszystkich grupach wiekowych,z najwyższych wzrostem;czasami tylko w czymś przegrywa,ale to baardzo rzadko.Tvn oglądają miliardy ludzi,w Usa,Rosji i w Polsce, w Brukseli od święta na codzień i przy niedzieli,amen.
Dobrze,jeśli ktoś umie zrobić coś inaczej,coś innego,natomiast kolejny raz wysuwanie takiego zarzutu jest śmieszne;w tych programach nie chodzi o to,by każdy był jak najbardziej inny od pozostałych.Ok,rozumiem że nie może być kalką,czy jakoś musi ściągnąć widzów autor,wydawca,ale nie o to w nim chodzi;choc jak się obejrzy uwagę...no bo właściwie,czy kopia uwagi to komplement?hmmmmm.ważna skuteczność i efekty,każdy dobry efekt godzien pochwały,niemniej mam duże wątpliwości.Wolę inaczej robione programy,materiały interwencyjne,czy podobnego typu,społeczne,etc.Na ile tu chodzi o formę..teżnie chcę przesadzać,że wcale,choć dla mnie w niewielkim stopniu,a jeśli to raczej na niekorzyść uwagi,więc gdyby ten zarzut miał być prawdziwy,to nie zachęci mnie do oglądania alarmu;ciekawe tylko,że przy kolejnej produkcji tvp zarzut się powtarza i to,co podobno dobre w tvn,jest przedstawiane jako negatywna cecha programu,a nie nawet sam brak inwencji i zżynanie.
Myślę,że jest w Polsce komu robic dobre,i inne niż w tvn programy,co nie zmienia faktu,że warto pamiętać jaka była sytuacja w mediach kilka lat temu w Polsce,choć wtedy różne organizacje i różni posłowie Pe siedzili jak ryby pod miotłą.