SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

Krytyka tekstu „Gazety Wyborczej” o internautce wyznającej miłość Andrzejowi Dudzie. „Nie oceniam, przedstawiam fakty”

Dziennikarka „Gazety Wyborczej” (Agora) Żaneta Gotowalska dotarła do znanej z Twittera kobiety deklarującej uczucie do prezydenta Andrzeja Dudy. Część dziennikarzy skrytykowała jej tekst jako tabloidowy. - Trudno nie napisać o czymś, czym żyje polski internet - mówi Gotowalska portalowi Wirtualnemedia.pl.

Dołącz do dyskusji: Krytyka tekstu „Gazety Wyborczej” o internautce wyznającej miłość Andrzejowi Dudzie. „Nie oceniam, przedstawiam fakty”

32 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
dnv erjh
No to Wyborcza stara się zrobić Dudusiowi to, co druga strona (z)robiła w 2015 r. Komorowskiemu - zrobić z kandydata cymbała.

ależ on akurat to robi sam znakomicie


pomyliłeś Dudę z Kidawą


faktyczne - można się pomylić - podobni, tacy nijacy :-)
odpowiedź
User
12345
temat z przyszłej okładki GW "Kim jest Jola Rosiak polska Marlyn Monroe i dlaczego za to ją kochamy? ", temat drugi "Kinga Rusin polska bejonce i Adele doradzi jak wybrać dobrze kapcie"
odpowiedź
User
All
Kiedyś byłam wierną czytelniczką Wyborczej, niestety wpadli w wielką pułapkę totalnej stronniczości podawanej w dodatku taką łopatą, że jest to nie tyle nawet niestrawialne, co wręcz godzi w godność inteligentnego czytelnika. Wiele jestem w stanie wybaczyć, zrozumieć ale tam poziom propagandy i żenady pobił wszelkie rekordy. Kiedyś była tam jednak pewna elitarność, to co jest teraz- nie umiem nazwać. Żal mi bardzo dziennikarzy, bo uważam, że pracuje tam wiele sensownych mądrych osób, uważam, że są zmuszani do nurzania się w kampanijnym rynsztoku. Każdy ma rachunki, kredyty itd, jakoś trzeba żyć, dlatego nie oceniam tych ludzi, zwykłych dziennikarzy, surowo. Natomiast tzw "górę" tak. Jesteście beznadziejni.
odpowiedź