SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

Paweł Lisicki: Hajdarowicz w walce politycznej, „Rz” w niekończącej się awanturze medialnej

Redaktor naczelny „Uważam Rze” Paweł Lisicki ocenia, że właściciel Presspubliki Grzegorz Hajdarowicz „stał się z dnia na dzień uczestnikiem walki politycznej i wciągnął ‘Rzeczpospolitą’ i całe wydawnictwo w niekończącą się awanturę medialną”.

Dołącz do dyskusji: Paweł Lisicki: Hajdarowicz w walce politycznej, „Rz” w niekończącej się awanturze medialnej

11 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
tornado
To Lisicki sprowadził na "Rzeczpospolitą" wszelkie nieszczęścia. W 2006 r. rozpędził dotychczasową redakcję i przerobił na pisowską gadzinówkę.
odpowiedź
User
b. czytacz "Rzepy"
Zgadzam się z "tornado", niestety. Ale nie tylko Lisicki - jest jeszcze kilku winowajców tego, że z opiniotwórczego, poważnego pisma zbudowanego przez Dariusza Fikusa z dawnego biuletynu informacyjnego powstała polityczna trąba jednej opcji. Jeśli obecnemu wydawcy odpowiada i opłaca się posiadanie takich to narzędzi politycznych, jak "Rz" oraz "Uważam Rze" w obecnym kształcie, czy też zechce zrobić z "Uważam Rze" np. organ Towarzystwa Filozoficznego ,, a z "Rzepy" pismo o tematyce turystycznej, oczywiście bez określonego politycznie zespołu dziennikarskiego to co - nie wolno mu?? Jego sprawa, jego wybór. Uda mu się biznesowo to ogarnąć - jego sukces. A całe to niezależne inaczej dziennikarstwo nie pasujące do preferowanego przez właściciela profilu tytułu musiałoby w razie autonomicznej decyzji właścicielskiej stwierdzającej ich nikłą przydatność w nowym profilu tytułu spakować swoje zabawki i iść gdzie indziej wydalać swoje poglądy. I to nic nie ma do niezależności dziennikarskiej, bo ani to towarzystwo z obu redakcji niezależne, ani wolne, ani tez dyskryminowane: przecież w sposób oczywisty grają w takim, a nie innym układzie! Politycznym przede wszystkim. I - co zdumiewające - przeciw właścicielowi swojej i zarazem innej redakcji. Sprawa jest jasna. Nie podoba mi się właściciel mojego miejsca pracy, nie odpowiadają mi warunki - idę sobie w swoją stronę, zakładam swoje "organy" i nadaję do kogo chcę, i jak chcę, ale już na własną odpowiedzialność - finansową również. Skowroński ma swoją trąbę, i pokazuje, że można. No to proszę bardzo - nie macie kasy na gazetę - załóżcie portal, chcecie swojej tv czy radia - internet również i dla was przyspiesza do LTE, abyście mogli to czynić z rozsiewem na cały świat. Bo świat czeka na wasze poglądy i prawdy objawione. Ja akurat nie, ale jako człek z natury życzliwy i wam, panowie niezależny, życzę własnych mediów i ich sukcesów. I smaku walki o utrzymanie się na powierzchni, bo tego chyba jeszcze nie zaznaliście.
odpowiedź
User
jan
W 100% racja Panie Pawle.
odpowiedź