SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

PO w kampanii wyborczej nie zamierza się skupiać na internecie. „Nie wygramy z radykalizmem”

Platforma Obywatelska rozpoczęła szkolenia swoich działaczy z użytkowania Twittera. Pomóc ma to w komunikacji z wyborcami, ale partia nie będzie skupiać swojej aktywności na internecie. - Każdy radykalizm czy ideologia wiążą się z dużą potrzebą manifestowania swoich postaw. My z tym nie wygramy - tłumaczy w rozmowie z portalem Wirtualnemedia.pl posłanka Joanna Mucha, rzeczniczka kampanii PO.

Dołącz do dyskusji: PO w kampanii wyborczej nie zamierza się skupiać na internecie. „Nie wygramy z radykalizmem”

17 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
Krasawica
,,Facebook i Twitter to są narzędzia wykorzystywane przeze mnie absolutnie intuicyjnie. Co niestety widać." Niestety, widać także inne działania wyłącznie intuicyjne - na czele z działalnością, nazwijmy to, sportową, czy też około-sportową byłej pani minister.
odpowiedź
User
błąd
popełniają błąd, są kopani w zadek i zamiast stawić temu czoło - oddają pole. a problem jest w tym, że w sieci można napisać cokolwiek. bardzo często są to zmyślone kłamstwa. jeśli się ich nie próbuje prostować, to ludzie uznają to za prawdę - tak jak było ze sprawą lasów państwowych, gdy to akurat PiS proponował zdjęcie ich konstytucyjnej ochrony: http://grupinski.pl/pl-news-full-1534.html

Tylko że tak często powtarzano, że to PO lasy chce sprzedawać, że ludzie w internecie w to wierzą. nie sprostowano tego wystarczająco solidnie.

to samo było z referendum teraz, gdy to PiS był przeciwko, a teraz rozrywają szaty, bo oni chcą więcej pytań. I znowu - żadnego sprostowania i w sieci krąży wersja całkiem inna.

jeśli odda się internet walkowerem, to będą krążyć coraz bardziej odrealnione bajki, a wystarcza żeby jedna osoba coś wpuściła w odpowiednie miejsce, by to się rozdmuchało

z po problem jest inny - oni już przegrali - mentalnie, wewnętrznie i w każdym wywiadzie zionie beznadzieją, każda wypowiedź jest wypowiadana takim tonem jakby między wierszami przekazywali, że cokolwiek nie zrobią to i tak jest po zawodach. nie przyciągają i nie elektryzują, pragmatyzm do bólu i choć ludzie inteligentni mogą docenić, że nie rzucają odrealnionych obietnic, to dla większości społeczeństwa są medialnie i nośnie nieatrakcyjni.

jeśli ktoś obiecuje, że tu da tym tyle, tamtym da tyle i że wszystko się da (wskazując później źródła finansowania z kosmosu jak opodatkowanie sklepów wielkopowierzchniowych, co spowoduje wzrost cen, a że ludzie tam kupują i będą i tak kupować, to po prostu nawet jeśli już coś faktycznie dostaną, to więcej wydadzą), to oczywistym jest, że brzmi to bardziej zachęcająco, niż jeśli ktoś mówi, że trzeba zaciskać pasa.

jak się kończy rozdawnictwo widać w grecji, gdzie zaraz po prostu ludzie nie dostaną emerytur, a reszta straci oszczędności.

drogie po - albo się zbierzecie do kupy, albo przegrana będzie nawet bardziej dotkliwa niż wam się wydaje.
odpowiedź
User
San Martin
Brońcie się, ludzie!
odpowiedź