Policjanci omyłkowo przeszukali dom dziennikarki Trójki. Przeprosiny po interwencji dyrektora stacji

Problem jest taki kiedy, po pierwszych 5 minutach okazało się ,że to niewłaściwy adres i państwo funkcjonariusze zamiast odstąpić od dalszych czynności postanowili kontynuować bezprawne najście i przeszukanie bez żadnego nakazu. W Stanach już by się tłumaczyli przed sądem, w tym kraju aby w ogóle kogoś za takie coś zaciągnąć przed sąd trzeba by oczywiście po umorzeniu w prokuraturze samemu zostać oskarżycielem . Nawet z pomyłki można wyjść z twarzą, a nie publikować jeszcze szkalujące wpisy.

Policja faktycznie "dała ciała po całości" ALE : - czy przeprosiliby zwykłą osobę ? Słuchając relacji można mieć wrażenie, że Pani Anna faktycznie podkręcała sytuację - każdy ma prawo do pomyłki, ale za darmo by jej nie skuli - czego nikomu nie życzę

Ta dziennikarka trójki wygląda jak napuchnięta bezdomna, widać od razu że lubi drinknąć. Jak tak wyglądają dziennikarze Polskiego Radia to przepraszam bardzo. Nie od dziś wiadomo Trójka to ostatni bastion Wyborczej, nie da się słuchać tego radia bełkot. Większość pracowników tam to pseudo-pankowcy którzy chcą zabawić Świat