SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

627 tys. widzów śledzi „Przez Atlantyk”, TVN liderem w 16-49

Emitowany w TVN nowy program „Przez Atlantyk” po trzech tygodniach emisji ogląda średnio 627 tys. widzów. Stacja w paśmie nadawania programu zajmuje piąte miejsce w rynku w 4+ i pierwsze w 16-49 - wynika z analizy Wirtualnemedia.pl.

Dołącz do dyskusji: 627 tys. widzów śledzi „Przez Atlantyk”, TVN liderem w 16-49

25 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
Gość
TVN totalnie się skompromitował zapraszając Przybysz do tego programu. Zabiła swoje nienarodzone dziecko z wygodnictwa i promowała się na tym hipokrytka. Uważam, że każda kobieta, która robi taki zabieg powinna widzieć to na USG jak przerażająco to wygląda i mówienie, że to zlepek komórek to nieprawda. Wprowadzają ssak, dotyka on płodu, płód odskakuje od niego, ale nie ma gdzie uciec, włączają ssanie, ssak odsysa po kolei części ciała płodu. Nadmienię , że aborcja w Wielkiej Brytanii i Holandii jest możliwa do 6 miesiąca ciąży, więc nie chcę się nawet zastanawiać jak przerażająco to wtedy wygląda.
odpowiedź
User
Gość
Super program. Oglądamy wszystkie odcinki,trzyma w napięciu i jest mega oryginalny. Najbardziej lubię panią Natalię Przybysz, super popularną piosenkarkę muzyczną. To bardzo wrażliwa osoba, za serce chwytał jej płacz i cierpienie nad tą kolorową rybą. Z reszta pani Przybysz ma zawsze dobre serce, nawet nie urodziła zeby jej dziecko nie musiało cierpieć w za małym mieszkaniu. Pani Natalio trzymamy kciuki za panią.

Puknij się w głowę kobieto co piszesz. Przybysz to hipokrytka, która zabiła swoje nienarodzone dziecko z wygodnictwa, ale jak zabijają rybę to już patrzeć nie może. Obłudna i odpychająca osoba.
odpowiedź
User
to ja obywatel
Przede wszystkim pomysł wysłania pato-celebrytów w taki rejs jest nieporozumieniem. PO PIERWSZE: z założenia będą starali się grać, aby nie zepsuć swojego wizerunku lub przesłać wizerunek, który pomoże im w dalszej karierze zawodowej. PO DRUGIE: będą sobie słodzić, bo nigdy nie wiadomo, w jakim jeszcze projekcie zawodowym się spotkają. PO TRZECIE: wielkie sławy, to nie są, osobowości charektorologicznie też nieatrakcyjne dla widza, zatem do przewidzenia było, że nie zaprezentują w tym projekcie, ani ciekawych dyskusji, swoich przemyśleń, ani zaangażowania, do którego nie byli przymuszeni umową. - Wyszło na jaw, gdy pani Kaczoruk nie chciała iść na wachtę, bo należy jej się czas na sen. Wyszło na jaw, że umowa nie zobowiązuje do aktywności na jachcie, gdy antoś zaspał pół godziny na wachtę, gdy przymuszony przez kolegów sprzątał pokład [bo inni coś już zrobili]... gdy jedna z uczesniczek spała w jadalni... to niedopuszczalne na morzu/oceanie, aby była tak swoboda... Projekt i umowy z celebrytami według mnie były źle przygotowane, a uczestnicy źle dobrani. Fajnie, gdyby w rejs wysłano NA PRZYKŁAD: matkę, która całymi dniami opiekuje się dzieckiem niepełnosprawnym, górnika, elektryka, urzędniczkę ze skarbówki i tak dalej. Osoby, które nigdy nie pływały jachtem i wykonują różne zawody... ALE NIE: tvn postawiło na małe gwiazdeczki, które nie miały specjalnie nic do powiedzenia. Jedynie pan Miłoszewski wspomniał o bezmiarze kosmosu i o dziwo o prawie chaosu, chociaż pewnie nie wiedział, że o tym prawie mówi...
odpowiedź