Sylwia Grzeszczak w kampanii „Lubię tak jak Ty, słuchać Radia ZET”

No nie wiem ona raczej nie jest lubiana i raczej skrzydeł wam nie podniesie, nie wiem czemu nie ufam tej kobiecie od poczatku.

Nie wiem co kieruje tymi wszystkimi marketingowcami. Chcą się reklamować odświeżyć wizerunek itp. i co się dzieje? zapraszają w tym celu stare osoby już dawno znane , już dawno oklepane, z bujnymi historiami z podoczepianymi włosami rzęsami i czym się tylko da i to ma być odnowienie wizerunku - beznadzieja. Mało tego płaca]ą za to wielkie pieniądze.
Zamiast zrobić casting wybrać piękną naturalnej urody dziewczynę ( lub chłopaka) która będzie zachwycała swoim wyglądem i wdziękiem. i która już zawsze będzie się kojarzyła z danym produktem a nie z jakimiś tam bzdurami.

No nie wiem ona raczej nie jest lubiana i raczej skrzydeł wam nie podniesie, nie wiem czemu nie ufam tej kobiecie od początku.