SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

Polska Press Grupa i Polityka wycofały swoje pisma z punktów Ruchu, czekają na zaległe płatności

Od środy Polska Press Grupa i spółka Polityka nie przekazują swoich tytułów prasowych do dystrybucji przez Ruch, tłumacząc to jego problemami finansowymi. Wydawcy w swoich pismach informują czytelników, gdzie można teraz je kupować. Część swoich nakładów  ograniczyć miał też największy wydawca prasy w Polsce - Wydawnictwo Bauer.

Dołącz do dyskusji: Polska Press Grupa i Polityka wycofały swoje pisma z punktów Ruchu, czekają na zaległe płatności

20 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
Medioznawca
To "Dziennik Polski" też już jest niemiecki? Warto zaktualizować nazwę na "Dziennik Niemiecki"


Przy czeskch - czeska, przy rosyjskich - rosyjska flaga. A przepraszam, mamy wyłącznie niemieckie :)
odpowiedź
User
Wer
Ktoś może mi wyjaśnić, dlaczego w Polsce mamy niemieckie gazety codzienne?

Ano dlatego, że polska prawica, która w pewnej chwili poprzez niektóre osoby, partie (PSL "Solidarność", SLCH i inne) i "Solidarność" kontrolowała gazety lokalne zaczęła w pewnej chwili opychać zagranicznym koncernom swoje udziały. Tak było chociażby z "Nowinami", "Gazetą Współczesną" czy nawet "Dziennikiem Polskim". Są w Sejmie w klubie PiS posłowie, którzy jako funkcyjni "Solidarności" sprzedawali udziały w gazetach zagranicznym firmom, a teraz płaczą, że są one w obcych rękach. Trzeba było nie sprzedawać. Aha, przypomnijcie sobie także los "Expressu Wieczornego", który Porozumienie Centrum opchnęło Marquardowi.
odpowiedź
User
Media papiórowe
Ktoś może mi wyjaśnić, dlaczego w Polsce mamy niemieckie gazety codzienne?

Ano dlatego, że polska prawica, która w pewnej chwili poprzez niektóre osoby, partie (PSL "Solidarność", SLCH i inne) i "Solidarność" kontrolowała gazety lokalne zaczęła w pewnej chwili opychać zagranicznym koncernom swoje udziały. Tak było chociażby z "Nowinami", "Gazetą Współczesną" czy nawet "Dziennikiem Polskim". Są w Sejmie w klubie PiS posłowie, którzy jako funkcyjni "Solidarności" sprzedawali udziały w gazetach zagranicznym firmom, a teraz płaczą, że są one w obcych rękach. Trzeba było nie sprzedawać. Aha, przypomnijcie sobie także los "Expressu Wieczornego", który Porozumienie Centrum opchnęło Marquardowi.


Dla przeciw wagi, w takim Poznaniu rynek gazetowy rozwalił...delikatnie to określając, rodowity poznaniak :P
Dla jasności jak działają obecnie niedobitki gazetowe w stolicy wielkopolski. Jest ich aż dwie ( 2) :D
W jednej z nich o objętości 80 stron (faktycznie to powala) dzisiejszego wydania...jednak 56 stron to miniaturki dzieci ..takie klikanie na coś tam , głównie chodzi o walenie sms...wiadomo kasa, Misiu kasa...cała reszta to , reklamy, ogłoszenia drobne + kilka nekrologów oraz prawie dwie strony dlaczego onego dziennika już nie kupisz w Ruchu :) Problem polega na tym iż ta gazetka ma nakład nie przekraczający 30 tysięcy !!!! Aha, drugi dzienniczek jest jeszcze w większym dole :D
odpowiedź