SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

Tekst „Wprost” wygląda jak zlecenie na Kamila Durczoka (opinie)

Po nagonce na Kamila Durczoka warto przypomnieć sobie zasadę domniemania niewinności. Artykuł we „Wprost” wejdzie do historii polskiej dziennikarskiej hańby i wygląda jak zlecenie na szefa „Faktów” - tak poniedziałkową publikację tygodnika „Wprost” oceniają przedstawiciele mediów.

Dołącz do dyskusji: Tekst „Wprost” wygląda jak zlecenie na Kamila Durczoka (opinie)

128 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
ekspert
no cóż Wprost na kolejnej aferce zyska sprzedaż, a potem dalej ostro zjazd dół.

To co kiedy sprzedaż na poziomie 30 tys.? Stawiam na lipiec, góra sierpień
odpowiedź
User
zły
No i nie wiem gdzie mam opublikować swój post bo nie jest w mainstreamie i go wywalacie. Ale powtórzę to co do naczelnego SE już pisałem: w Polsce od lat pokutuje stereotyp, że to kobieta musi udowodnić, że była molestowana. To ona musi poświęcić swoją godność, bezpieczeństwo dzieci i rodziny, karierę zawodową, kontaktować się z prokuraturą. Facet zawsze może liczyć na objęcia domniemanej niewinności. No właśnie. Domniemanej... Kogo zmylił ten szloch? To łkanie na antenie TOK FM? To wyznaczanie prywatnych ram molestowania??? Molestowania służbowego? Nie wierzę... Tutaj nie jest ważne to co podrzucono do tego mieszkania. Gubicie kontekst i to jest tragiczne. A może to prosta, zwykła solidarność plemników? Rechot nad piwskiem z garścią oszczanych orzeszków ziemnych wpychanych do gęby? Takiej nawet gombrowiczowskiej trochę? Bo przecież te co oskarżają to zwykłe mściwe dziwki są. Pamiętliwe suki...
odpowiedź
User
kloN
im bardziej ujadają, tym mam większe wrażenie, ze jest cos na rzeczy
odpowiedź