„Fakt” liderem sprzedaży w październiku. „Gazeta Polska Codziennie” z największym spadkiem

Przeanalizowałem wyniki sprzedaży Przeglądu Sportowego w roku.Styczeń 22.273.Luty 24.792 (wzrost z uwagi na skarb kibica polskiej ekstraklasy).Marzec 23.448.Kwiecień 23.120.Maj 23.254.Czerwiec 29.477(wzrost ogromny o 6.223 spowodowany starem polskiej kadry na mundialu).Lipiec 26.402(tu już mniejszy wynik mimo odpadnięcia polskiej kadry z mundialu lecz sam mundial trwał do niedzieli 15 lipca plus skarb kibica polskiej ekstraklasy).Sierpień 25.819(wynik niezły z uwagi na cotygodniowe skarby kibica piłkarskich lig europejskich).Wrzesień 23.666.Pażdziernik 21.978.Jak widzicie spadek sprzedaży w ostatnich dwóch miesiącach jest bardzo duży o 3.871 egzemplarzy.Najgorsze że najbliższa duża impreza to dopiero Euro w czerwcu 2020 i chwilę później igrzyska olimpijskie.Tylko czy gazeta wytrzyma do tego czasu?Chwilowe wyskoki sprzedaży w lutym i lipcu gdy fani naszej piłkarskiej ekstraklasy kupują przegląd dla skarbu kibica nie są w stanie rozjaśnić coraz gorszej sprzedaży tego najstarszego w Polsce wydawanego od 1921 roku dziennika sportowego.

Według mnie pan redaktor naczelny za mało uwagi poświęca gazecie za dużo zaś na wpisy na twittera,dodajcie do tego że w dobie internetu rano wiadomości są już mało atrakcyjne,problemy ruchu,dodatkowo jak dla mnie za dużo w gazecie poświęcają piłce nożnej(jakieś 75-80%)a za mało pozostałym dyscypliną sportowym.

Nie chcę być złym prorokiem ale jak gazecie spadnie sprzedaż do poziomu poniżej 10 tysięcy egzemplarzy może dojść do katastrofy.Trzymam kciuki żeby wydanie papierowe przeglądu sportowego wytrwało do swojego stulecia.Jednak jestem pesymistą patrząc na to że z miesiąca na miesiąc padają wieloletnie pisma ostatnio PC World czy Twój Weekend.Kilka lat i z prasy drukowanej zostaną nam już tylko dwa brukowce i programy telewizyjne jak tele tydzień czy to i owo.Smutne to.Kioski też padają.Wczoraj w Radomiu wyburzyli kolejny przy ulicy Czachowskiego:(

co się dzieje z przeglądem, straszne słabo idzie, chyba szefowie za dużo czasu spędzają na twitterze i fejsiku.

Dlaczego PS tak dołuje?

wszystko grzeczne i fajne, układy, chodzenie na smyczy PZPN a do tego gazety sportowe, które żyły z newsów, najbardziej dostały po d... od internetu.