SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

Artykuł „Rzeczpospolitej” dzieli środowisko dziennikarskie

Teresa Bochwic i Tomasz Sakiewicz w rozmowie z nami wyrażają oburzenie z powodu nagonki na „RP” za publikację artykułu o obecności trotylu na pokładzie Tupolewa. Z kolei przedstawiciele PAP i Polskiego Radia są innego zdania.

Dołącz do dyskusji: Artykuł „Rzeczpospolitej” dzieli środowisko dziennikarskie

33 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
KAROL
PROBKI POBRANE SA U ROSJAN WYCZYSZOM JE TAK JAK TO UCZYNILI Z WRAKIEM I NAM ODDADZOM A SZELONG STWIERDZI ZE NIC NIE BYLO
odpowiedź
User
horacy43
Zastanawiałem się jak wybrną z kłopotliwej sytuacji ci matołomedialni sympatycy jedynie słusznej socjalistyczno-katolicko-narodowej opcji politycznej, którym nijak było przyznawać się do ideologicznych związków z Braćmi Kaczyńskimi i ich poplecznikami, więc ograniczali się jedynie do wyrażania z trudem tłumionej nienawiści do Tuska i współdziałania z wydziałem propagandy Pis w ogłupianiu niezdecydowanej i wątpiącej części narodu. W ten sposób, nie zawsze świadomie, przyciągają tych zdezorientowanych – a z wielką radością wołają, że jest ich coraz więcej - w szeregi Ludu Smoleńskiego a w następstwie tego zapewne do wyborczego elektoratu niezbędnego Jarosławowi Kaczyńskiemu do zdobycia upragnionej władzy ku pomszczeniu wszelkich dotychczasowych politycznych niepowodzeń.

Cytowani tu Teresa Bochwic i Tomasz Sakiewicz to znani czołowi pracownicy pisowskiego frontu ideologicznego. O nieświadomość skutków brudnej roboty jaką wykonują, ich właśnie posądzić nie można .
Przecieram więc oczy ze zdumienia, jak można w tydzień po wrzucenie trotylowego granatu do pisowskiego szamba, kiedy minęło dość czasu by spokojnie uczynić rachunek sumienia i zastanowić się nad własną odpowiedzialnością dziennikarską za czynienie ludziom wody z mózgu i usłużne udzielanie głosu przeróżnym , nie tyle idiotom politycznym, co bezwzględnym oszustom, cynicznym prestidigitatorom i obrzydliwym nekrożercom, zamieszczać taką „obiektywną analizę wątpliwości dziennikarskich” i czynić jej bohaterami tych najbardziej aktywnych urabiaczy opinii.
Natychmiast umieszczam ją na czele mojego rankingu o miano MEDIOMATOŁ ROKU 2012.
Ale nie sądziłem, że profesjonalny portal sprawiający wrażenie pełnego troski o jakość mediów stanie w jednym szeregu z Cezarym Gmyzem, Tomaszem Wróblewskim, Andrzejem Zybertowiczem i Mariuszem Błaszczakiem w tłumaczeniu autorów nieudanego puczu antypaństwowego, że „może i nie znaleziono dotychczas trotylu, ale go też i nie wykluczono”. To jest OHYDA!
odpowiedź
User
Jaga
Brawo ! Dostali wpuszczeni, niech dalej gonia za sensacja zamiast uzywac rozumu. Tego Smolenska jest juz DOSC !!! Dajcie w spokoju odpoczywac zmarlym
w tym wypadku.
odpowiedź