SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

Krzysztof Gonciarz: niech media przestaną bić pianę o mrocznych miejscach YouTube’a

Youtuber Krzysztof Gonciarz - twórca m.in. cyklu „Zapytaj Beczkę” - od niedawna próbuje swoich sił w codziennym vlogowaniu. Nie ukrywa, że wzoruje się na znanym amerykańskim youtuberze. W rozmowie z Wirtualnemedia.pl Gonicarz tłumaczy, dlaczego zabrał się za codzienne vlogowanie, co sądzi o materiale „Superwizjera” na temat letsplayerów oraz o odpowiedzialności twórców internetowych.

Dołącz do dyskusji: Krzysztof Gonciarz: niech media przestaną bić pianę o mrocznych miejscach YouTube’a

37 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
Czips
Tragedia z interpunkcją, niektóre zdania nabierają sensu dopiero po przeczytaniu 4-5razy.
odpowiedź
User
gbn
Jakie gównoCzasy tacy GównoIdole... Gonciarz niczym się nie różni od takiego syfu jak Gimper. Robił niewarty uwagi, pretensjonalny kał dla kretynów
odpowiedź
User
X
Nie rozumiem tej fali niezadowolenia w komentarzach. Wywiad jest w porządku, natomiast to, że komuś nie podoba się seria (którakolwiek) Gonciarza, to nie powód, żeby rzucać wyzwiskami w kierunku twórcy czy jego widzów. To Wasza opinia i można ją przekazać spokojniej.
A co się tyczy przeklinania... Wiele youtuberów mówi otwarcie, że ich kanały są dla starszych i to nie ich wina, kto na nie wchodzi pomimo ograniczeń wiekowych. Powtórzę tutaj słowa Maćka Dąbrowskiego, bo bardzo prawdziwe: to rodzic ma wychować swoje dziecko i pilnować, co ogląda. Jeśli jakiś dwunastolatek wejdzie na film, gdzie się bluzga, to winny nie jest twórca z taką konwencją, tylko mama i tata, którzy nie umieją zadbać o kontakt z dzieciakiem i go porządnie wychowywać.
"Tyle w temacie!" :)

Aha! A wywiad dobry. Co prawda jak się Gonciarza trochę śledzi w jego działalności, to wiele nowego nie wnosi, ale przecież nie każdy go zna od paru lat i ogląda wszystkie filmy.
odpowiedź