SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

Twórca profili społecznościowych „Nie” zbiera pieniądze na własny serwis. „Przyfasolić politykom u władzy"

Administrator profili społecznościowych „Tygodnika Nie” (Urma) Michał Marszał rozpoczął zbiórkę pieniędzy na platformie Patronite. W planach jest stworzenie podcastu, programu na YouTubie, kreskówki oraz „memowego portalu informacyjnego”. Marszał chciałby też ruszyć w Polskę. - Kolejnych czterech lat walenia w PiS i robienia memów nie wytrzymam - mówi portalowi Wirtualnemedia.pl.

Dołącz do dyskusji: Twórca profili społecznościowych „Nie” zbiera pieniądze na własny serwis. „Przyfasolić politykom u władzy"

23 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
hłe hłe hłe
"Sok z Zagozdy" v. 2.0
odpowiedź
User
ss
Ale nie ma własnej kasy na start?
Musi zaczynać od ŻEBRANIA?
nikt kto ma własną kasę na cokowiek nie idzie pracować do Urbana, bo jest to obciążenie w przyszłości. O Rozenku mówiło się przez parę lat, że taki mądry, taki przenikliwy no i co? Kim jest i jak wygląda dzisiaj? Jeśli nie pogodzą się Czarzastym to w następnym sejmie już go nie będzie, a nawet jeśli się pogodzą to coraz mniejsze szanse, że Lewica w ogóle wejdzie. Co piszę z żalem.

No ale tak było. Rozenek uuu uuu uuu jaki mundry, najostrzejsze i najcelniejsze pióro Urbana.
odpowiedź
User
ss
jeszcze może tyle, tutaj pomysł z tą stroną, profilem czy co tam to ma być, nie jest oczywiście bez sensu. Potencjał na działanie przez trzy lata na to będzie. Za rok PiS przegra wybory, dwa lata Tusk będzie tłumaczył, że naprawia, więc walenie w PiS będzie zbierać klaski. Przy tym jakieś dotacje są trochę z UE, trochę z polskich NGOsów. Jak na laptop i 2-3 godziny dziennie, to myśle, że 6-8 tysięcy będzie wyciągał z tego. Z żebrów teraz uzbiera na technikalia, potem to wszystkie „granty” do kieszeni, no i siemasz. Nie pierwszy nie ostatni.
odpowiedź